SBU: Rosyjscy żołnierze zaczęli jeść psy
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy donosi, że rosyjscy okupanci mają duże problemy z zaopatrzeniem w żywność. Powołując się na przechwyconą rozmowę żołnierza rosyjskiej armii, przekazano, że zaczęli oni jeść psy.

"Jest ch...wo, dostajemy od Ukraińców wp...dol, nie mamy co jeść. Dziś zjedliśmy Yorkshire teriera" - napisał rosyjski żołnierz przebywający w okupowanym przez Rosję obwodzie chersońskim.
Zdaniem Rosjanina "w wojsku nie działa logistyka, przez co towarów nie da się dostarczyć". Mężczyzna poprosił rozmówcę o pożyczkę na zakup jedzenia.
Duże straty Rosjan w wojnie
Tymczasem Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy informuje, że straty rosyjskie sięgają już 30,5 tys. żołnierzy, w tym 150 ostatniej doby. Dodatkowo wojska ukraińskie zniszczyły m.in. dziewięć kolejnych rosyjskich czołgów, sześć systemów artyleryjskich i jeden samolot.
Mimo to, ataki Rosjan nie ustają. Jak informuje agencja Ukrinform - w wyniku ataku na Słowiańsk co najmniej siedem wielopiętrowych bloków mieszkalnych i jedna szkoła zostało uszkodzonych. Szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko przekazał na Facebooku: "Co najmniej trzy osoby zginęły, a sześć zostało rannych w wyniku ataku rakietowego, który Rosjanie przeprowadzili nocą na Słowiańsk".