Rozmowy Putin-Zełenski. Turcja chce być gospodarzem spotkania

Oprac.: Bartosz Kołodziejczyk
Turcja zabiera głos w sprawie wojny pomiędzy Rosją a Ukrainą. Szef dyplomacji tego kraju poinformował, że Ankara może stać się miejscem spotkania Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. W środę w Turcji przebywał też prezydent Polski Andrzej Duda. - Turcja chce pokoju w naszym regionie świata. Ma tu szczególnie strategiczny charakter - mówił prezydent Polski po spotkaniu z Recepem Erdoganem.

Szef tureckiej dyplomacji Mevlut Cavusoglu powiedział w środę w Moskwie, że Turcja jest gotowa być gospodarzem rozmów pokojowych między prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem - podaje na Twitterze portal Nexta.
Wojna w Ukrainie. Turcja chce być gospodarzem rozmów Putin-Zełenski
Cavusoglu spotkał się w Rosji z ministrem spraw zagranicznych tego kraju Siergiejem Ławrowem. Podczas wspólnej konferencji prasowej z szefem rosyjskiej dyplomacji wezwał do przerwania "przelewu krwi i łez" na Ukrainie, zaapelował też o zawieszenie broni w oblężonym Mairupolu, aby umożliwić ewakuację ludności cywilnej, w tym przebywających tam obywateli Turcji.
"Naszym priorytetem jest jak najszybsze zakończenie wojny w Ukrainie. Mamy nadzieję, że pokój i stabilność znów zapanują w naszym regionie" - napisął na Twitterze szef MSZ Turcji po wizycie w Rosji.
Agencja Reutera przypomina, że Turcja zaproponowała, że odegra rolę mediatora między stronami konfliktu. W czwartek Cavusoglu uda się na Ukrainę.
Wojna Rosja-Ukraina. Andrzej Duda na rozmowach w Turcji
Z kolei w środę w Turcji z wizytą dyplomatyczną przebywał prezydent Polski Andrzej Duda. W progamie głowy państwa znalazło się m.in. spotkanie z Recepem Erdoganem.
Wizyta prezydenta Dudy w tureckiej stolicy ma charakter roboczy. Po spotkaniu w cztery oczy prezydentów Dudy i Erdogana odbyła się konferencja prasowa. - Turcja chce pokoju w naszym regionie świata. Turcja ma tu charakter szczególnie strategiczny - mówił Duda. - Dziękuję za wkład, który Turcja dzisiaj w tym zakresie czyni, aby ten pokój powrócił na Ukrainie. Nie mamy wątpliwości, że trzeba uczynić wszystko, aby rosyjska inwazja na Ukrainę została zatrzymana i by Rosjanie zaprzestali bombardowania ukraińskich miast, miasteczek, wiosek, zabijania ludności cywilnej - dodał prezydent
Duda zaznaczył, że takich obrazów "nikt nie widział od II wojny światowej". - To jest ogromna tragedia naszych czasów, wielkim naszym zadaniem jest, aby jak najszybciej się zakończyła, dziękuję bardzo za wkład, który pan prezydent i Turcja w tym kierunku czyni - powtórzył.
Wojna w Ukrainie. Andrzej Duda o pomocy dla Polski
- Rozmawialiśmy także o pomocy humanitarnej dla uchodźców, którzy przybywają do Polski. Dla mojego kraju to olbrzymie wyzwanie. Jeżeli nie otrzymamy wsparcia międzynarodowego, znajdziemy się w trudnej sytuacji - zaznaczył polski prezydent. Przy okazji konfenrecji Andrzej Duda podziękował polskim obywatelom za pomoc, jaką niosą uchodźcom z Ukrainy. - Pragnę też zaapelować do organizacji międzynarodowych o włączenie się w tej działania - mówił.
- Liczę na to, że wspólnota międzynarodowa w sposób ofiarny, po zaprzestaniu inwazji rosyjskiej, włączy się przede wszystkim finansowo w proces odbudowy wszelkiej infrastruktury także tej mieszkalnej na Ukrainie - powiedział Duda.
Jak zauważył, "to będzie niezwykle potrzebne Ukrainie", aby ponownie mogła się normalnie rozwijać, aby ludzie mogli w niej normalnie żyć. - To nasze wielkie zadanie, całego uczciwego, demokratycznego świata, aby w tym procesie dopomóc - podkreślił Duda.