Rosjanie zdekonspirowani pod Biełgorodem. Trzymają tam niebezpieczną broń
Do sieci trafiły kolejne zdjęcia tzw. białego wywiadu. Jak się okazuje, pod Biełgorodem Rosjanie mają kilka pozycji, po których przemieszczają się baterie rakiet S-300. To broń wykorzystywana zarówno przez Rosję, jak i przez Ukrainę.

Jak podkreślono, w zdekonspirowaniu Rosjan pomogła geolokalizacja obrazu.
We wpisie umieszczonym na Twittrze czytamy, że kilka pozycji rosyjskiej obrony przeciwpowietrznej mieści się w okolicy Biełgorodu nad rzeką Doniec w bezpośredniej bliskości Charkowa.
Rosjanie pod Biełgorodem. Zdekonspirowali baterie S-300
Na zdjęciach satelitarnych opublikowanych we wpisie widzimy kilka stanowisk baterii rakiet S-300, z których Rosja korzysta od początku wojny z Ukrainą. Jak zaznaczono, baterie przemieszczają się po różnych pozycjach.
Jednocześnie autorka wpisu zaznacza, że "nie umie zidentyfikować jednego z rosyjskich pojazdów", który widnieje na zdjęciach satelitarnych.
Dodatkowo we wpisie zamieszczono także pozycje, na których widziane były baterie S-300 pod Biełgorodem.
Rosja a Ukraina. Baterie S-300. Co to?
Czym są baterie S-300, z których korzysta Rosja? To rakiety dalekiego zasięgu ziemia-powietrze. Zostały one opracowane do obrony przed wszelkiego rodzaju nalotami i pociskami manewrującymi, a także są zdolne do zwalczania taktycznych rakietowych pocisków balistycznych.
Podobnych systemów używa Ukraina. Należy zaznaczyć jednak, że z właściwym przeznaczeniem tych rakiet. Inaczej sprawa ma się z Rosją, o czym informowali eksperci od początku wojny.
By zintensyfikować działania wojenne starsze rakiety systemu S-300 są przerabiane i bardzo często wykorzystywane przez Rosję do bombardowania miast w Ukrainie. Efektem jest sianie większego, chociaż mniej precyzyjnego zniszczenia. Jednak ma to swoje wady i doprowadza do drastycznych spadków liczby tych rakiet, z których może korzystać Rosja.