Przykręcanie kaloryferów i jazda rowerem. Tak Belgia chce pomóc Ukrainie

Oprac.: Artur Pokorski
Oszczędzajcie energię, żeby wesprzeć Ukrainę - to przesłanie belgijskiego rządu, który w ramach kampanii "Mam wpływ!" chce zachęcić obywateli do oszczędzania energii. Wśród porad jest są zalecenia dla kierowców, żeby poruszać się autostradą autostradą 100 km/h, a także sugeruje podgrzewanie żywności w kuchence mikrofalowej, zamiast na gazowej.

"Wojna na Ukrainie pokazuje, jak bardzo Europa jest uzależniona od gazu i ropy z Rosji. Belgia chce być mniej zależna od rosyjskich surowców. Rządy, firmy i rodziny pomagają, zużywając mniej energii. Ty też masz wpływ" - czytamy na stronie internetowej kampanii, która ma potrwać do połowy maja.
"Jedenaście milionów drobiazgów robi wielką różnicę" - przekonuje minister energetyki Tinne Van der Straeten i zachęca do odwiedzin strony internetowej kampanii, gdzie podawane są wskazówki jak oszczędzić energię.
Jak oszczędzać energię?
Rząd zaleca obniżenie temperatury w domu o jeden stopień, ma to przynieść 240 euro oszczędności rocznie. Jednocześnie namawia on, aby częściej korzystać z roweru niż samochodu, a na autostradzie ograniczyć prędkość do 100 km/h.
Ze względu na to, że kuchenka mikrofalowa zużywa cztery razy mniej energii niż kominek indukcyjny czy gazowy, autorzy akcji zalecają, aby częściej z niej korzystać.
Komentując belgijskie pomysły na oszczędzanie energii, holenderski dziennik "De Telegraaf" zauważa z przekąsem, że minister Van der Straeten sama nie daje dobrego przykładu i przypomina, że była ona zwolenniczką zastąpienia elektrowni atomowych nowymi elektrowniami gazowymi.