Parlament Finlandii popiera przyłączenie się do NATO

Oprac.: Paweł Basiak
Osiem na dziesięć ugrupowań w parlamencie Finlandii wyraziło poparcie dla przyłączenia się do Sojuszu Północnoatlantyckiego, bądź zawiązania innego sojuszu wojskowego w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę. Decyzja o tym, czy Finowie dołączą do Sojuszu ma zapaść w ciągu najbliższych tygodni.

W środę fiński parlament rozpoczął debatę na temat możliwości wstąpienia do NATO.
Premier Sanna Marin, cytowana przez agencję Reutera, podkreśliła, że obronność i bezpieczeństwo Finlandii wymagają wzmocnienia, a decyzja o tym, czy należy kandydować do NATO powinna zostać podjęta w ciągu najbliższych tygodni.
- To oczywiste, że działania Rosji zbliżyły Finlandię do uznania sojuszu wojskowego za konieczny - powiedział jeden z przywódców Socjaldemokratycznej Partii Finlandii Antti Lindtman. Liderką socjaldemokratów pozostaje także premier Marin.
Centrum jest gotowe na wszystko. Lewica i nacjonaliści - przeciw
Lider Partii Centrum Juha Pylvas przekazał, że jego ugrupowanie jest gotowe przystać na wszelkie decyzje, które zapewnią bezpieczeństwo Finlandii, łącznie z ubieganiem się o członkostwo w NATO.
Innego zdania był przywódca Sojuszu Lewicy Jussi Saramo, który powiedział, że ubieganie się o członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim doprowadziłoby do zwiększenia napięcia na fińsko-rosyjskiej granicy i mogłoby sprawić, że Finlandia stałaby się potencjalnym celem rosyjskiej agresji. Między innymi z tych powodów Sojusz Lewicy sprzeciwił się idei wstąpienia do sojuszu w ramach NATO.
Poseł nacjonalistów, reprezentujący ugrupowanie posiadające tylko jedno miejsce w parlamencie, wyraził bezpośredni sprzeciw wobec potencjalnej kandydatury Finlandii do członkostwa w NATO.