Od lat rośnie ich liczba. Podano, ile kobiet jest w ukraińskiej armii
W Siłach Zbrojnych Ukrainy jest ponad 67 tys. kobiet, a większość z nich zasila armię - powiadomiła Natalia Kalmikowa, wiceminister obrony Ukrainy. - Niestety, jednocześnie wciąż mamy problem z awansami wśród kobiet. Obecnie szukamy sposobów, by rozwiązać ten problem - mówiła.

Z danych przekazanych przez wiceminister obrony Ukrainy Natali Kalmikowej w szeregach Sił Zbrojnych Ukrainy jest 67 tys. kobiet, z czego 19 tys. zajmuje stanowiska biurowe, a pozostałe zasilają armię.
Jak zaznaczyła, mimo że Ukraina nie objęła w mobilizacji kobiet, to od 2014 roku rośnie liczba, zasilających szeregi armii. "Po pełnoskalowej inwazji Rosji dynamika tego procesu tylko wzrosła" - podaje portal Ukraińska Prawda.
Ukraina. Kobiety w ukraińskiej armii
- Niestety, jednocześnie wciąż mamy problem z awansami wśród kobiet. Obecnie szukamy sposobów, by rozwiązać ten problem, tak by kobiety, które chcą robić karierę w ZSU miały taką możliwość - mówiła wiceminister.
Według danych ukraińskiego resortu obrony na początku stycznia w Siłach Zbrojnych Ukrainy było 45587 kobiet. Dla porównania w 2014 roku wszystkich kobiet w ZSU było 49 tys, z czego 16557 należało do armii.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Wojna na Ukrainie. Mobilizacja w ukraińskiej armii
W połowie kwietnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał nową ustawę o mobilizacji, przyjętą wcześniej przed Radę Najwyższą. Zgodnie z nowym prawem zmieni się m.in. rekrutacja do wojska, tak by wezwania mogły być wydawane za pomocą systemu elektronicznego.
Nowelizacja potwierdziła również obniżenie wieku mobilizacyjnego z 27 do 25 lat. W związku z brakami w ukraińskiej armii w połowie maja prezydent Zełenski podpisał ustawę, która umożliwia warunkowe zwolnienie z odbywania kary pozbawienia wolności, by skazani mogli wstąpić do armii.
W sobotę Wołodymyr Zełenski przekazał, że "front w rejonie Charkowa został wzmocniony". Jak dodał, Rosjanom nie udało się "dokonać operacji" na tym obszarze.
- Rosjanom nie udało się dokonać operacji charkowskiej, powstrzymujemy ich w miarę możliwości i likwidujemy rosyjskie oddziały, wchodzące na nasze terytorium i terroryzujące obwód charkowski. Front w rejonie Charkowa został wzmocniony i będzie jeszcze wzmacniany - mówił na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Źródło: Ukraińska Prawda
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!