Macron o żołnierzach NATO w Ukrainie. Błyskawiczna reakcja rosyjskiej Dumy
Gdyby Rosjanie przedarli się przez linię frontu i pojawiła się ukraińska prośba, powinniśmy zadać sobie pytanie o wysłanie zachodnich wojsk na Ukrainę - twierdzi Emmanuel Macron. Słowa prezydenta Francji wywołały natychmiastową reakcję rosyjskich władz. Te zapowiedziały "technologiczną i moralną gotowość na odparcie każdego agresora".
W wywiadzie dla brytyjskiego tygodnika "The Economist" prezydent Francji komentował obecną, bardzo trudną sytuację ukraińskich wojsk.
Emmanuel Macron stwierdził, że do tej pory władze w Kijowie nie prosiły o udzielenie bezpośredniej pomocy wojskowej ze strony krajów NATO, jednak nie należy tego wykluczać w przypadku znacznego załamania się obrony.
Ukraina. Emmanuel Macron o żołnierzach NATO
Jako przykład polityk podał francuską pomoc wojskową w regionie Sahelu udzieloną krajom afrykańskim. - Gdyby Rosjanie przedarli się przez linię frontu i pojawiła się ukraińska prośba, powinniśmy zadać sobie pytanie o wysłanie zachodnich wojsk na Ukrainę - mówił.
- Jeśli Rosja wygra na Ukrainie, Europa nie będzie bezpieczna, a Rosja na tym nie poprzestanie - dodał, wymieniając wśród najbardziej zagrożonych krajów Polskę, Litwę, Rumunię i Mołdawię.
Jednocześnie prezydent Macron podkreślił, że głośno głoszony pomysł mógłby się spotkać ze zgodą "wielu krajów UE".
Wojna na Ukrainie. Duma odpowiada Macronowi
Na wypowiedź prezydenta Francji natychmiast zareagowali przedstawiciele rosyjskich władz. Głos w sprawie zabrał między innymi członek rosyjskiego Komitetu Bezpieczeństwa, poseł Dumy Państwowej Michaił Szeremet.
Zdaniem polityka pochodzącego z Krymu wysłanie wojsk NATO na Ukrainę jest pomysłem z góry skazanym na porażkę ze względu na militarne przygotowanie rosyjskiej armii.
- Zachód nie jest zainteresowany Ukrainą jako państwem. Potrzebuje jej jako odskoczni i pretekstu do osłabienia Rosji, kradzieży jej zasobów, a następnie podzielenia jej na kawałki. Nic im nie wyjdzie. Pomysł Macrona jest skazany na porażkę. Rosja jest technologicznie i moralnie gotowa odeprzeć każdego agresora, bez względu na to, jakim językiem mówi - stwierdził.
- Macron ryzykuje, że przejdzie do historii nie jako nowy Napoleon, ale jako polityczny szarlatan, który wysłał synów narodu francuskiego na pewną śmierć - podkreślił.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!