"Le Monde": Ukraińska armia jest rozczarowana. Powodem szkolenie NATO
Ukraińska armia jest rozczarowana szkoleniem prowadzonym przez instruktorów NATO - donosi "Le Monde". Jak pisze francuski dziennik, szkoleniowcy mieli sami czasem nie wiedzieć, co zrobić, a żołnierze musieli zdobywać informacje o nowej broni i taktyce z YouTube'a. Najgorzej wypadać ma nauka obsługi dronów rozpoznania powietrznego - instruktorzy twierdzą, że nie jest to uwzględnione w programie szkoleniowym NATO, choć to ważny element ukraińskich operacji w czasie wojny.
Według jednego z żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy, szkolonego na Zachodzie, instruktorzy NATO sami nie zawsze wiedzą, co zrobić w przypadku nieprzewidzianej sytuacji - informuje "Le Monde".
Ukraińcy rozczarowani szkoleniem NATO. "Uczyli się z YouTube'a"
Według dziennika szkolenie z obsługi dronów rozpoznania powietrznego wygląda najgorzej - instruktorzy mają twierdzić, że nie jest to uwzględnione w programie szkoleniowym NATO, choć walka dronami jest integralną częścią operacji wojskowych w Ukrainie.
W artykule przytoczono także słowa ukraińskiego żołnierza Jewgienija, który mówił o szkoleniu w Wielkiej Brytanii w 2022 roku.
Instruktorzy mieli wówczas powiedzieć żołnierzom, że muszą zadbać o własne bezpieczeństwo, zanim pomyślą o rannych. Jednak tłumacze zrozumieli to zdanie jako: "Jeśli ktoś jest ranny, zabijcie go dla własnego bezpieczeństwa".
Według Jewgienija po szkoleniu wojskowi zdobywali wiedzę o nowej broni i taktyce z YouTube'a.
Szkolenie ukraińskiego wojska. "Będziemy stać ramię w ramię"
Jak informował minister obrony Wielkiej Brytanii Grant Shapps, Londyn do końca roku zamierza przeszkolić 30 tys. ukraińskich żołnierzy.
- Celem jest wyszkolenie 30 tys. ukraińskich żołnierzy. Nie sądzę, że brytyjska determinacja osłabnie. Będziemy stać ramię w ramię z Ukraińcami - mówił polityk.
Jak zauważa agencja Unian, Shapps dał jasno do zrozumienia, że jego kraj zamierza wzmocnić wsparcie dla Ukrainy.
Sprawdź, jak przebiega wojna w Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Źródła: Unian, "Le Monde"
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!