Kontratak Ukraińców. Uderzyli w rosyjską bazę przerzutową. Rosjanie uciekali na pontonach

O zaciętych walkach w tym regionie informowano już minionej doby. Ukraińcy wskazywali, że Rosjanie przekroczyli Doniec Siewierski i planują odciąć cały obwód ługański od Ukrainy. Dzięki temu obwód byłby pod pełną kontrolą wojsk Putina - odcięty od pomocy wojskowej i humanitarnej.

By do tego doprowadzić, konieczne było przejęcie kontroli nad trasą Lisiczańsk-Bachmut.

Jeszcze wczoraj Ukraińcy donosili, że Rosjanie są o krok od sukcesu. Swój sprzęt wojskowy zdołali przerzucić przez rzekę Doniec Siewierski i szykowali się do dalszego wymarszu. Plany pokrzyżowały im jednak wojska ukraińskie.

Jak podaje "Ukraińska Prawda", ukraińscy żołnierze dokonali skutecznego kontrataku w Biełgorowce w obwodzie ługańskim. Siły zbrojne Ukrainy zaatakowały punkt przerzutowy rosyjskiej armii, z którego Rosjanie przeprawiali się przez rzekę. "Udało się zniszczyć przeprawę i zgromadzony tam sprzęt wojskowy. Pokonano także część rosyjskiego wojska" - czytamy.

Niektórzy rosyjscy żołnierze zdołali uciec. "Ukraińska Prawda" podaje, że Rosjanie użyli w tym celu pontonów, którymi przeprawili się przez rzekę. Jak czytamy, sukces kontrataku nie zapewnia jeszcze przełomu w walkach na tym terenie. Obwód ługański jest w tej chwili jednym z regionów objętych najcięższymi działaniami wojennymi.