Kadyrow dostał prezent. "Będziemy strzelać"
Ramzan Kadyrow otrzymał od szefa jednego z czeczeńskich rejonów prezent. To karabin maszynowy, który - jak podano - wykonał "znany kowal z Doniecka". Zaskakujące jest jednak, z czego owa broń została zrobiona. Według urzędnika, kowalowi miały posłużyć łuski z wystrzelonych przez Ukrainę pocisków.

Ramzan Kadyrow wziął udział w lokalnym święcie zorganizowanym w rejonie nożaj-jurtowskim we wschodniej Czeczenii.
Szef regionu Aslanbek Muzurajew poinformował, że podczas uroczystości wręczył przywódcy Czeczenii karabin maszynowy wykonany z przez "znanego kowala z Doniecka Wiktora Michalewa". Do jego stworzenia miały posłużyć łuski z pocisków wystrzelonych przez ukraińskie Siły Zbrojne.
Jak podają lokalne media, na pamiątkowym karabinie widnieje napis "Achmat-siła".
Kadyrow dostał karabin maszynowy. "Będziemy strzelać"
Agencja UNIAN udostępniła na Telegramie wideo z tego wydarzenia. - Widzicie? Dają karabiny maszynowe, a my będziemy strzelać z karabinów maszynowych - powiedział przywódca Czeczenii, odbierając prezent.
Kadyrow otrzymał już tytuły m.in. bohatera Republiki Czeczeńskiej czy bohatera Rosji, ale w maju głośno było o odznaczeniu, jakie przywódcy Czeczenii wręczono "za wkład w rozwój fizyki jądrowej". Kadyrow dostał wówczas złoty medal im. Igora Kurczatowa, czyli jedną z najbardziej prestiżowych nagród naukowych w Rosji.