Dwie linie obronne i twierdza. Ukraińcy sforsowali rosyjskie pozycje
Ukraińscy żołnierze zajęli pozycje w należącym do Rosji obwodzie kurskim i znajdują się 10 kilometrów od granicy państwowej - wynika z analizy Instytutu Studiów nad Wojną (ISW). Eksperci wskazują, że pojazdy opancerzone mogły zająć pozycje wzdłuż autostrady. W mediach pojawiają się doniesienia o wzięciu rosyjskich żołnierzy do niewoli. Nie wiadomo jednak, gdzie miało to miejsce i ilu wojskowych zostało zatrzymanych.
"Siły ukraińskie poczyniły potwierdzone postępy do 10 kilometrów w głąb rosyjskiego obwodu kurskiego w związku z kontynuacją zmechanizowanych operacji ofensywnych na terytorium Rosji 7 sierpnia" - podaje Instytut Studiów nad Wojną.
Eksperci przeanalizowali materiały wideo z 6 i 7 sierpnia i wskazali, że ukraińskie pojazdy opancerzone mogły zająć pozycje wzdłuż autostrady 38K-030, około 10 kilometrów w głąb Rosji. Oznacza to, że ukraińskie wojska musiały sforsować co najmniej dwie rosyjskie linie obronne oraz twierdzę.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Ponadto Ukraińcy zestrzelili przy użyciu drona śmigłowiec Mi-28, który leciał nad obwodem kurskim.
Rosja. Ukraińskie wojska w obwodzie kurskim
ISW wskazuje, że część rosyjskich blogerów wojennych ostro skrytykowała nieprzygotowanie Rosji. Zarzuty dotyczą głównie niewykrycia i niepowstrzymania działań przygotowawczych ukraińskiej armii.
"Reakcja Kremla na ukraińskie działania ofensywne w obwodzie kurskim była do tej pory sprzeczna" - zauważają analitycy. Zwracają oni uwagę na fakt, że ukraińskie działania przedstawiane są jako znacząca eskalacja, ale unika się wyolbrzymiania jej potencjalnych skutków, by nie ryzykować wybuchem wewnętrznego niezadowolenia.
Wojna w Ukrainie. Atak na rosyjską granicę. Doniesienia o poddaniu się żołnierzy
W mediach pojawiły się doniesienia o wzięciu do niewoli rosyjskich żołnierzy w obwodzie kurskim. Sprzeczne są jednak informacje dotyczące miejsca, w którym mieli poddać się wojskowi.
"Według różnych doniesień, w niewoli znalazło się od 22 do ponad 40 osób" - podaje kanał Astra. Do akcji miało dojść w okolicy wsi Gogolewka. Inne kanały informują, że wzięcie Rosjan do niewoli miało miejsce w okolicach punktu kontrolnego w Sudży.
Dziennikarz Aleksandr Newzorow opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia z podpisem: "Setki rosyjskich żołnierzy poddało się". Na fotografiach widać osoby w mundurach leżące na drodze.
Źródło: Ukrainska Pravda, ASTRA, Unian
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!