Bronił Mariupola przed rosyjską armią. "Miasto otoczone z czterech stron"

Aleksandra Boryń

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
2,5 tys.
Udostępnij

Były jeniec wojenny, który brał udział w walkach w Mariupolu, zdradził, jak wyglądało pole bitwy. Na końcowym etapie walk w tamtym rejonie - w tym w zakładach Azowstalu - stosunek sił ukraińskich obrońców do Rosjan wynosił 1:10. W przypadku sprzętu przewaga wroga była jeszcze większa.

Ukraina. Żołnierz wspomina walkę w Azowstalu. Zdradził szczegóły
Ukraina. Żołnierz wspomina walkę w Azowstalu. Zdradził szczegółyAlexandr Suhov/Imago Stock and PeopleEast News

Ilja Samoilenko zasłynął jako żołnierz przekazujący światu bieżące informacje na temat sytuacji w Azowstalu.

Kiedy toczyły się tam najbardziej zacięte walki, wraz z innymi wojskowymi bronił zakładu, który był strategicznym punktem.

Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja

Wojna na Ukrainie. Mariupol i kulisy walk

Od 24 lutego 2022 roku opinia publiczna zwracała szczególną uwagę na to, co działo się w Mariupolu. Po tym jak Rosjanie bombardowali tam wszystko co się da, łącznie z obiektami infrastruktury, szpitalami czy budynkami mieszkalnymi, obrońcy miasta pokazali swoją odwagę i nieugiętość. Samoilenko zdecydował się zdradzić, jak wyglądała faza końcowa walk.

Na końcowym etapie obrony Mariupola i Azowstalu stosunek siły ukraińskiej armii do Rosjan wynosił 1:10. Oznacza to, że na jednego obrońcę miasta przypadało dziesięciu agresorów. Ale przewaga była także w sprzęcie. Wojskowy przekazał, że w przypadku militariów siły wroga dominowały jeszcze bardziej niż w piechocie. Na jedną sztukę ukraińskiej broni Rosjanie mieli aż 20 jednostek.

- Jest to znacząca przewaga dla wroga. W tym absolutna przewaga w powietrzu. Miasto otoczone było z czterech stron - wspomina wojskowy. Ostatecznie po wielu miesiącach walk ukraińscy wojskowi wycofali się, aby ocalić ostatnich żołnierzy.

Ukraina. Mariupol na straconej pozycji

Według szacunków w okolicach zakładu zginęło ok. 600 obrońców Azowstalu. Wielu z nich trafiło także do niewoli. Wśród nich był Samoilenko. Żołnierz 12. brygady Azow Gwardii Narodowej Ukrainy spędził w niewoli 120 dni. Ostatecznie wrócił do ojczyzny po wymianie jeńców, ale wielu kolegów z jego jednostki wciąż jest w rękach wroga. Wojskowy twierdzi, że w rosyjskiej niewoli pozostaje około 900 żołnierzy jego brygady.

Wspomniał również, że ostatnie walki toczyły się nie tylko bezpośrednio w zakładzie, ale i na terenie całego miasta, które zostało doszczętnie zniszczone. Samoilenko twierdzi, że obrońcy zakładu z jednostki Azow wciąż są na froncie i walczą za kraj.

Źródło: Unian

***

Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Müller w "Graffiti" o Patryku Jakim: Nie do końca rozumie mechanizm polityczny w UE
      Müller w "Graffiti" o Patryku Jakim: Nie do końca rozumie mechanizm polityczny w UEPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na