17-latek podejrzany o szpiegowanie na rzecz Rosji. Zarzuty o zdradę stanu

Oprac.: Paweł Basiak
Nastolatkowi z obwodu kijowskiego grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Według lokalnej prokuratury 17-latek dobrowolnie przeszedł na stronę rosyjskich okupantów. Miał przekazywać żołnierzom informacje o mieszkańcach wsi i budynkach, w których mogą znajdować się wartościowe przedmioty. W zamian otrzymywał korzyści materialne.

Według śledczych podczas rosyjskiej okupacji jednej z wiosek na terytorium rejonu buczańskiego w obwodzie kijowskim 17-letni miejscowy mieszkaniec dobrowolnie przeszedł na stronę wroga.
Chłopak przekazywał rosyjskiej armii informacje o mieszkańcach wsi, sklepach, budynkach, w których mogą znajdować się wartościowe przedmioty oraz inne informacje. W Telegramie prokuratura napisała, że nastolatek informował też o siłach zbrojnych Ukrainy. W zamian otrzymywał materialne wynagrodzenie i przywileje od przedstawicieli okupacyjnego wojska.
Wojna w Ukrainie. Zarzuty dla nastolatka
17-latek wraz z rosyjskimi żołnierzami wszedł do jednego z budynków, w którym dokonali kradzieży.
Nastolatek jest podejrzany o zdradę stanu i kradzież. Grozi mu pozbawienie wolności na okres do 10 lat.