TYLKO W INTERII. Paulina Kosiniak-Kamysz o żonie prezydenta: Jestem rozczarowana

Jakub Szczepański

Jakub Szczepański

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Administracja Andrzeja Dudy odpowiedziała na list żony szefa PSL oraz kandydata na prezydenta, który dotyczył "współdziałania na rzecz chorych dzieci". - Jestem rozczarowana, liczyłam na konkretne działanie, na chęć współpracy. Forma listu dobitnie pokazuje stosunek Agaty Dudy do problemu. To zbywanie nie tylko mnie, ale i problemów chorych dzieci - mówi Interii Paulina Kosiniak-Kamysz.

Paulina Kosiniak-Kamysz
Paulina Kosiniak-KamyszGrzegorz Bukala/REPORTERReporter

Panie rozpoczęły korespondencję 30 kwietnia. Małżonka Władysława Kosiniaka-Kamysza prosiła pierwszą damę o "współdziałanie" na rzecz dzieci cierpiących na choroby rzadkie. "Wyłączmy zdrowie najmłodszych Polaków z politycznego sporu. Najważniejszy jest cel - ratowanie tych, którym dziś wydaje się, że ratunku dla nich nie ma" - można przeczytać w liście podpisanym przez żonę szefa ludowców.

Na odpowiedź z Pałacu Prezydenckiego przyszło poczekać niecałe dwa tygodnie. Pod pismem z 13 maja podpisała się Grażyna Wereszczyńska, dyrektor Biura Dialogu i Korespondencji. "Pierwsza Dama na co dzień zajmuje się problemami społecznymi, współpracując z wieloma organizacjami, instytucjami i środowiskami, a także biorąc udział w licznych przedsięwzięciach, których celem jest pomoc potrzebującym, w tym także chorym dzieciom" - czytamy.

W rozmowie z Interią Paulina Kosiniak-Kamysz nie ukrywa, że jest zawiedziona odpowiedzią od żony urzędującego prezydenta. - Miałam nadzieję, że pani Agata Duda osobiście zaangażuje się w sprawę, a nie oddeleguje dyrektor Biura Dialogu i Korespondencji Grażynę Wereszczyńską. Chciałam się spotkać, porozmawiać, zadziałać tu i teraz - mówi nam żona szefa ludowców. - Przecież pan prezydent obiecał już w marcu, po moim wystąpieniu, stworzenie funduszu medycznego. I dalej go nie ma. Nie mamy czasu na zwlekanie. Środki miały obejmować też dzieci chorujące na choroby rzadkie - dodała.

Paulina Kosiniak-Kamysz zapewnia, że napisała list do Agaty Kornhauser-Dudy w czasie kampanii, bo "mali pacjenci nie mogą czekać". - Do końca wielu zbiórek zostało kilka dni, a żeby im pomóc, wciąż brakuje nawet kilkanaście milionów złotych - usłyszała Interia. - Rozumiem, że nie da się pomóc wszystkim, ale każda pomoc się liczy i ja tego tematu nie odpuszczę. Prośby o pomoc spływają do mnie praktycznie codziennie i nie pozostaną bez odpowiedzi - deklaruje kandydatka Koalicji Polskiej na pierwszą damę.

Odpowiedź na list Pauliny Kosiniak-KamyszINTERIA.PL

Jakub Szczepański

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Piotr Gliński: Doprowadzimy do tego, żeby w czerwcu były wybory
      Piotr Gliński: Doprowadzimy do tego, żeby w czerwcu były wyboryRMF FMRMF

      ***

      #POMAGAMINTERIA

      Fundacja Centaurus - największy w Europie azyl dla koni walczy o przetrwanie swoje oraz podopiecznych. Z powodu epidemii COVID z dotacji wycofują się kolejne upadające firmy i tracący pracę darczyńcy. Na to wszystko nakłada się susza, która spowodowała dwukrotny wzrost cen siana. Sytuacja jeszcze nigdy nie była tak dramatyczna. Organizacja walczy o swoje być albo nie być. Pomóż i ocal setki zwierząt od śmierci! Sprawdź szczegóły >>>

      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      0
      Super
      relevant
      0
      Hahaha
      haha
      0
      Szok
      shock
      0
      Smutny
      sad
      0
      Zły
      angry
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na