Strzały w Sandomierzu. Mężczyzna nie żyje, kobieta w stanie ciężkim

Oprac.: Joanna Mazur
W niedzielę w Sandomierzu rozległy się odgłosy dwóch strzałów. Po godz. 15 przy ul. Mickiewicza znaleziono 48-letnią kobietę z raną postrzałową. Jej stan określa się jako ciężki. Przed godz. 18 ponownie oddano strzał, na tej samej ulicy. Na miejscu znaleziono ciało 50-latka, byłego męża poszkodowanej.

O zdarzeniu jako pierwsze poinformowało radio RMF FM. Rzecznik świętokrzyskiej policji podinsp. Kamil Tokarski potwierdził zdarzenie w rozmowie z Polsat News.
Według informacji, w niedzielę po godz. 15 policjanci z Sandomierza otrzymali zgłoszenie o huku, który słyszano przy ul. Mickiewicza. Strzał oddano z broni palnej.
Sandomierz: Dwa strzały przy ul. Mickiewicza. Mężczyzna nie żyje, kobieta w stanie ciężkim
Na miejscu policjanci znaleźli 48-letnią kobietę z raną postrzałową. Poszkodowana trafiła do szpitala, a jej stan określany jest jako ciężki. Ustalono, że w mieszkaniu jako ostatni widziany był mąż kobiety, za którym wszczęto poszukiwania.
Do kolejnego strzału również przy ul. Mickiewicza, ale w innym bloku, doszło przed godz. 18. Na miejscu znaleziono ciało 50-latka. Jak dowiedział się polsatnews.pl, mężczyzna to były mąż 48-latki.
Funkcjonariusze prowadzą czynności pod nadzorem prokuratora, które mają ustalić, co dokładnie się wydarzyło.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!