Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Nielegalna broń w policji

W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Kielcach znaleziono osiem sztuk nielegalnej broni. Teoretycznie pistolety i amunicja nie powinny istnieć, bo w dokumentach stwierdzono ich zniszczenie.

/RMF

Pięciu policjantów już ma prokuratorskie zarzuty - pisze "Echo Dnia".

Cała sprawa zaczęła się od jednej sztuki nielegalnej broni. Gdy przestała być potrzebna jako materiał dowodowy w sprawie, wydano nakaz jej zniszczenia. Wedle procedury, pistolet miał być zapakowany do zaplombowanej skrzyni, ta zawieziona do ostrowieckiej huty, a tu broń miała zostać przy świadkach przetopiona. I według dokumentów tak właśnie się stało. Tylko że teraz na jaw wyszło, iż to, co jest w papierach, ma się nijak do rzeczywistości - broń wciąż nie została zniszczona. Jak nieoficjalnie dowiedziało się "Echo Dnia", znaleziono ją u jednego z policjantów w magazynie Komendy Wojewódzkiej Policji.

"Zarówno temu człowiekowi, jak i czterem innym policjantom - członkom komisji, którzy podpisali się pod protokołem zniszczenia broni, przedstawiliśmy ostatnio zarzuty niedopełnienia obowiązków związanych ze zniszczeniem broni i poświadczenia nieprawdy w dokumentach" - opowiada prokurator Bogdan Karp, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Po pierwszym nielegalnym znalezisku w magazynie policji zrobiono przeszukanie. Okazało się, że znaleziono kolejne sztuki nielegalnej, teoretycznie zniszczonej broni - amunicję, pistolety gazowe, lufy wraz z magazynkami.

"Śledztwo ma charakter rozwojowy, nie wykluczamy przedstawienia kolejnych zarzutów podejrzanym" - dodaje prokurator Karp. W grę wchodzą m.in. zarzuty nielegalnego posiadania broni.

INTERIA.PL/Echo Dnia

Zobacz także