O nietypowej interwencji w lesie poinformowała w środę na swojej stronie Komenda Miejska Policji w Mysłowicach (woj. śląskie). Mysłowice. Grzybiarz zaginął w lesie. Pomogła policja Patrol złożony z sierżantów sztabowych Mateusza Bucki i Jędrzeja Jastrzębia natrafił na 71-letniego mężczyznę, który leżał we wskazanym przez grzybiarza miejscu, około 500 metrów od drogi. W gęstych zaroślach znajdował się wycieńczony i przemarznięty starszy człowiek. Miał na sobie jedynie koszulę i bieliznę, i jak powiadomiła policja, doszło do realnego zagrożenia życia mężczyzny. Starszy człowiek znajdował się w podmokłej części i lasu i nie był w stanie się poruszać, ani nawet odpowiadać na pytania mundurowych. Mysłowiccy policjanci udzielili mu pierwszej pomocy, następnie razem z ratownikami medycznymi, którzy także musieli pieszo przedrzeć się przez zarośla, przenieśli 71-latka go do karetki. Interwencji w trudnym, podmokłym, leśnym terenie nie ułatwiały warunki pogodowe. Ratownicy i policjanci musieli przetransportować osłabionego seniora przez pół kilometra w gęstym błocie i silnych opadach deszczu. Grzybiarz zaginął w Gdańsku. Zadzwonił na służby W sierpniu policjanci informowali o innym starszym grzybiarzu, który nie potrafił wydostać się o własnych siłach z lasu. Jak podała gdańska policja, 3 sierpnia w lesie w pobliżu miejscowości Wojska (woj. pomorskie) 85-letni mężczyzna przewrócił się na mokrej trawie i nie potrafił wstać. 85-latek był jednak w stanie nawiązać kontakt telefoniczny z policją - pomoc przybyli funkcjonariusze z posterunków w Lipnicy i Tuchomiu. Policja odnalazła pechowego grzybiarza i przekazała ratownikom medycznym, którzy udzielili mu pierwszej pomocy. *** Bądź na bieżąco i dołącz do nas na Facebooku! Kliknij w Interia Wydarzenia na Facebooku!