Wstrząs w kopali na Śląsku. Górnicy wycofani spod ziemi
Mieszkańcy Śląska w czwartek po południu odczuli silne tąpnięcie. Miało ono miejsce po tym, jak w Kopalni Węgla Kamiennego Bobrek doszło do wstrząsu. Na ten moment nie ma jeszcze danych o sile wstrząsu, wiadomo jednak, że chociaż zdarzenie nie było groźne, załoga pracująca pod ziemią została wycofana.
Silne tąpnięcie odczuwalne było w czwartek około godz. 16. O wstrząsach, jak przekazuje lokalny portal Ślązag, informowali mieszkańcy Bytomia, w tym dzielnic Szombierki, Miechowice, ale również Zabrza (Biskupice), Kuźnicy Rudzkiej, Rudy Śląskiej, Piekar Śląskich, Radzionkowa i Świętochłowic.
Śląsk. Wstrząs w KWK Bobrek. Tąpnięcie było odczuwalne na powierzchni
Wstrząs miał miejsce w Kopalni Węgla Kamiennego Bobrek położonej w Bytomiu, co potwierdził prezes Węglokoksu Kraj Grzegorz Wacławek.
- Wstrząs wystąpił na granicy naszych złóż, w dużej odległości od ścian. Załoga została wycofana. Musimy jeszcze poczekać na dane o sile wstrząsu - przekazał prezes w rozmowie z portalem.
Z kolei w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim Anna Radwańska, dyrektor biura zarządu Węglokoksu Kraj podkreśliła, że nie stało się nic poważnego. Mimo to, również potwierdziła, że załoga pracująca pod ziemią została wycofana. - Wstrząs był w dużej odległości od ścian, na dole odczuwalny akustycznie - nadmieniła Radwańska.
Śląsk. Wstrząsy w kopalniach węgla
W kopalniach znajdujących się na Śląsku co jakiś czas dochodzi do wstrząsów, w wyniku których zdarza się, że życie tracą górnicy bądź odnoszą obrażenia. Tak było m.in. na początku września, kiedy w wyniku wstrząsu w kopalni Murcki-Staszic w Katowicach 11 górników zostało poszkodowanych.
Z kolei w połowie lipca do wstrząsu doszło w kopalni Rydułtowy, gdzie w wyniku zdarzenia zmarł jeden z górników.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!