Krótko po północy w poniedziałek na autostradzie A1 doszło do zdarzenia drogowego na wysokości Blachowni z udziałem kierowcy bmw. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 29-letni kierowca z Zabrza nie dostosował prędkości do warunków, które panowały na drodze, wjechał w bariery energochłonne - przekazała w rozmowie z Interią aspirant sztabowa Barbara Poznańska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. Nikomu nic się nie stało. Na miejscu zjawili się policjanci, którzy poddali mężczyznę baniu alkomatem. - Jego wynik dał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie - dodała oficer prasowa. Zobacz: Stracił panowanie nad autem. Zaraz potem pijany kierowca wyleciał z auta Śląskie. Pijany 29-latek uderzył w bariery na autostradzie A1 Zdarzenie na A1 zakwalifikowano jako kolizję. - Mężczyzna, oprócz tego, że spowodował kolizję, odpowie za wykroczenie - najmniejsza kara to tysiąc złotych mandatu i 10 punktów karnych. Natomiast za jazdę na podwójnym gazie grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności i wysoka kara grzywny, nawet do pięciu tysięcy złotych - przekazała Interii aspirant sztabowa Barbara Poznańska. Dodała również, że "obligatoryjnie 29-latkowi grozi utrata prawa jazdy". Asp. sztab. Poznańska dodała, że funkcjonariusze będą teraz prowadzić czynności "w kierunku kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!