Informacja o pożarze w Świętochłowicach pojawiła się około godziny 15 w piątek 1 kwietnia. Ogień wybuchł na terenie lokalnej bazy transportowej, znajdującej się przy ulicy Emanuela Imieli. Świętochłowice. Pożar w bazie transportowej Z informacji służb wynika, że akcja gaśnicza jest dość utrudniona, a to ze względu na garaże, w których znajdują się łatwopalne substancje. - W chwili obecnej objęte pożarem są dwa boksy garażowe, w których składowane są oleje, opony czy gazy techniczne. Spaleniu uległy również dwa samochody. Na miejscu znajduje się 14 zastępów straży pożarnej, kierują oni 6 strumieni wody - przekazał dyżurny KP PSP w Świętochłowicach. Jak z kolei sprecyzowała rzeczniczka śląskiej straży pożarnej, pożar ma miejsce w obiekcie o wymiarach 100 metrów na 12 metrów. - Składowano w nim opony. Sytuacja przed godz. 16. nie była jeszcze opanowana - poinformowała mł. bryg. Aneta Gołębiowska. Z informacji "Dziennika Zachodniego" wynika, że w wyniku pożaru w Świętochłowicach ranna została jedna osoba. To właściciel jednej z firm, który próbował ratować swoje mienie. - Został on opatrzony przez zespół medyczny, który znajduje się na miejscu - przekazał w rozmowie z portalem dyżurny PSP w Świętochłowicach. Do sieci trafiły też zdjęcia z miejsca, które objęte jest pożarem. Widać na nich płomienie sięgające kilku metrów, a także chmury czarnego i gęstego dymu.