Akcja w kopalni Pniówek przerwana. "Niebezpieczne warunki"

Marta Stępień

Oprac.: Marta Stępień

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
153
Udostępnij

- Akcja ratownicza w kopalni Pniówek została przerwana ze względu na bezpieczeństwo ratowników - poinformował wieczorem rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy kopalnia, Tomasz Siemieniec. Nie udało się odnaleźć ostatniego zaginionego górnika.

Akcja w kopalni Pniówek przerwana
Akcja w kopalni Pniówek przerwanaDawid Lach/JSWmateriały prasowe

- Ratownicy z każdym metrem postępu pracowali w coraz trudniejszych warunkach klimatycznych. Kierownik akcji, po konsultacji z poszerzonym zespołem sztabu akcji, podjął decyzję o przerwaniu akcji ratowniczej ze względu na bezpieczeństwo ratowników - przekazał Siemieniec.

Po spenetrowaniu 185 metrów ściany N-6 ratownikom nie udało się odnaleźć ostatniego poszukiwanego górnika.

Przerwano poszukiwania w kopalni Pniówek

Kierownictwo kopalni zdecydowało o powrocie do drugiego zaplanowanego rozwiązania w planie akcji, czyli zatamowania rejonu ściany i wykonania przecinki z pochylni N-9 bezpośrednio do ściany N-6 w miejsce prawdopodobnego przebywania zaginionego górnika.

- Drążenie przecinki oraz przygotowanie do kolejnej akcji ratowniczej może potrwać około miesiąca - dodał rzecznik.

W środę rano ratownikom udało się odnaleźć ciało szóstego z zaginionych w ubiegłorocznej katastrofie górników.

Odnalezione zwłoki przetransportowano do zakładu medycyny sądowej. Rozpoczął się też proces identyfikacji. To członkowie zastępu ratowniczego, który po pierwszym wybuchu metanu szedł z pomocą poszkodowanym górnikom. Wówczas metan wybuchł po raz kolejny.

Katastrofa w kopalni Pniówek

20 kwietnia 2022 roku w wyniku serii wybuchów metanu życie w kopalni Pniówek straciło 16 górników i ratowników górniczych, którzy po pierwszym wybuchu ruszyli z pomocą poszkodowanym. Siedmiu z nich pozostało za tamami, które po katastrofie odgrodziły rejon pożaru od pozostałych wyrobisk.

Aby dotrzeć do zaginionych, trzeba było wydrążyć nowy, niespełna 350-metrowy chodnik, równoległy do otamowanej ściany wydobywczej. Prace trwały kilka miesięcy. W sobotę ratownicy przebili się w rejon katastrofy i rozpoczęli jego penetrację, w poniedziałek nad ranem odnajdując ciała pięciu z siedmiu górników.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Girzyński w "Gościu Wydarzeń": Donald Tusk był premierem na telefon
      Girzyński w "Gościu Wydarzeń": Donald Tusk był premierem na telefon Polsat News
      Przejdź na