Spotkanie tuż przed odlotem papieża do Rzymu odbyło się na stadionie imienia panamskiego piłkarza Rommela Fernandeza. Franciszek wysłuchał między innymi świadectwa wolontariusza z Polski, Bartosza Placaka, który był także ochotnikiem w czasie ŚDM w Krakowie. Podkreślał on, że w Panamie można było podziwiać bogactwo różnorodności Kościoła i prosił, by papież modlił się za młodzież. Mowił też o doświadczeniu własnych słabości. W przemówieniu Franciszek podziękował wszystkim za służbę w minionych dniach Światowych Dni Młodzieży oraz podczas ostatnich miesięcy, które je poprzedziły. Nawiązując do słów polskiego wolontariusza papież podkreślił: "Jak nam mówiłeś, Bartoszu, człowiek doświadcza także własnych słabości. To piękne, że te słabości nie powstrzymały cię w twoim zaangażowaniu, a nawet nie stały się rzeczą główną i najważniejszą. To prawda, doświadczyłeś ich służąc, starając się oczywiście zrozumieć i służyć innym wolontariuszom i pielgrzymom ale miałeś odwagę, by to cię nie powstrzymało, nie sparaliżowało i szedłeś naprzód". "Dziękuję wszystkim, ponieważ w tych dniach zwracaliście uwagę i byliście gotowi służyć aż po najmniejsze, codzienne i pozornie nieistotne szczegóły, jak podanie kubka wody, a równocześnie dokonaliście najwspanialszych rzeczy, które wymagały wielkiego planowania"- oświadczył Franciszek. "Piotr z pewnością tam będzie" Nawiązując do zapowiedzianego na 2022 rok spotkania w Lizbonie w Portugalii papież zaznaczył: "Jak wam powiedziałem w Krakowie, nie wiem, czy będę podczas następnych Światowych Dni Młodzieży, ale Piotr z pewnością tam będzie i umocni was w wierze". "Idźcie naprzód, z siłą i odwagą, i proszę, nie zapomnijcie się za mnie pomodlić"- poprosił na zakończenie. Wśród wolontariuszy w Panamie było dwustu ratowników Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Harcerskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe to służba harcerek i harcerzy, którzy przez dwa lata przygotowali się do ŚDM w Panamie. Zaprosił ich prezydent tego kraju Juan Carlos Varela pod wrażeniem ich służby w czasie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Na lotnisku Tocumen papieża pożegna prezydent Panamy Juan Carlos Varela. Lot do Rzymu będzie trwał ponad 11 godzin. Franciszek przybędzie do Rzymu około południa w poniedziałek. Z Panamy Sylwia Wysocka