Wojna w Ukrainie. Rosyjscy dowódcy "zdenazyfikowali się i zdemilitaryzowali"

Aneta Wasilewska

Oprac.: Aneta Wasilewska

Czworo rosyjskich dowódców "zdenazyfikowano i zdemilitaryzowano" - tak o śmierci rosyjskich dowódców powiadomił ukraiński oficer Anatolij Sztefan. Według danych Generalnego Sztabu Sił Zbrojnych od początku wojny w Ukrainie Rosjanie stracili 37400 żołnierzy, w tym stu minionej doby.

Wojna w Ukrainie. Kolejni rosyjscy generałowie zginęli
Wojna w Ukrainie. Kolejni rosyjscy generałowie zginęli Telegram/Anatolij Sztefan

Informację o śmierci rosyjskich żołnierzy w czasie walk na terytorium Ukrainy przekazał oficer Anatolij Sztefan znany pod pseudonimem "Stirlitz". Na Telegramie zamieścił też zdjęcia Rosjan.

"Dowódca 810 samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej płk Kens Siergiej wykonał 'krok dobrej woli' - oficjalnie zdenazyfikował się i zdemilitaryzował. Sława Ukrainie. Śmierć wrogom" - napisał Anatolij Sztefaan.

Identyczne informacje pojawiły się dziś także o: szefie sztabu, zastępcy dowódcy oddziału 16. obrony specjalnej Dmitriju Siemionowie, zastępcy dowódcy 106. dywizji Sił Powietrznych pułkownik Siergieju Kuzminowie oraz dowódcy Antonie Szmelowie.

Wojna w Ukrainie. Straty po stronie sił rosyjskich

Jak powiadomił dziś Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, Rosja od 24 lutego straciła 37400 żołnierzy, w tym 100 minionej doby.

Od początku wojny siły rosyjskie straciły m.in. 1654 czołgi, 217 samolotów, 115 statków.

Czy w Polsce może zabraknąć energii? Waldemar Buda w "Graffiti": Mamy wystarczające zabezpieczeniaPolsat News
Przejdź na