Tajemnicze interesy Grupy Wagnera w Turcji. Rząd odmawia komentarza
Najemnicy Grupy Wagnera próbowali kupić broń w Turcji - informuje "Washington Post", powołując się na dokumenty wywiadu USA, których treść została ujawniona w mediach społecznościowych.
Amerykański dziennik pisze, że z opublikowanych dokumentów wynika, iż na początku lutego wysłannicy Grupy Wagnera "spotkali się z tureckimi przedstawicielami w celu zakupu broni i sprzętu z Turcji dla działań prowadzonych przez rosyjskich najemników w Mali i na Ukrainie". Ponadto w dokumentach zawarta jest informacja, że tymczasowy prezydent Mali, Assimi Goita, "potwierdził, że Mali może nabyć broń od Turcji w imieniu Grupy Wagnera".
Z ujawnionych dokumentów nie wynika jasno, co rząd turecki mógł wiedzieć o wysiłkach wagnerowców, ani czy okazały się one owocne, ani czy Mali miało być pośrednikiem, a broń docelowo miała trafić na ukraiński front.
Rzecznik tureckiego rządu odmówił komentarza dla "Washington Post", podobnie ambasada Mali w Waszyngtonie.
Wyciek tajnych dokumentów amerykańskich służb
W piątek "Wall Street Journal" poinformował, że ponad setka ściśle tajnych dokumentów różnych amerykańskich agencji została opublikowana w mediach społecznościowych. Dokumenty opublikowano m.in. na forach dyskusyjnych gry Minecraft w serwisie Discord.
Dzień wcześniej dokumenty, dotyczące m.in. planów wyposażenia ukraińskich batalionów na potrzeby wiosennej kontrofensywy - pojawiły się na Twitterze i rosyjskich kanałach serwisu Telegram.
Wojna w Ukrainie rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku.