"Przegramy tę wojnę". Agent FSB o kulisach decyzji Władimira Putina
Agenci FSB mieli nie mieć pojęcia, że prezydent Rosji Władimir Putin planuje inwazję na Ukrainę - twierdzi funkcjonariusz tej jednostki, którego dokument w tej sprawie ujrzał właśnie światło dzienne. "Nie ma szans na zwycięstwo Rosji" - analizuje. Autor raportu twierdzi, że jako ostateczny termin wojny wyznaczono czerwiec, bo później gospodarka Rosji całkowicie się załamie.
Brytyjski dziennik "The Times" dotarł do dokumentu, który miał stworzyć jeden z analityków Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). Wyciek dokumentu jako pierwszy odnotował Władimir Oseczkin - rosyjski działacz na rzecz praw człowieka. Treść zamieścił z kolei na swojej stronie gułagu.net.
Dokument przedstawia analizę sytuacji na rosyjskim froncie i poprzedzające wojnę wydarzenia. Analityk FSB pisze, że straty w walkach są potężne. Życie miało już stracić ok. 10 tys. żołnierzy. Oficjalne dane Rosji na ten temat mówią o 498 zabitych. Liczba 10 tys. pokrywa się z kolei z publikacjami strony ukraińskiej, która po 11 dniach walk informowała o śmierci ok. 11 tys. rosyjskich wojskowych. "Nikt nie zna rzeczywistej skali, ponieważ straciliśmy kontakt z głównymi oddziałami" - pisze analityk.