"Heroiczny wyczyn" albo "wielka hańba". Apel pułku Azow

Oprac.: Jakub Krzywiecki
Pułk Azow, który walczy z Rosjanami o Mariupol, zwrócił się z apelem do ukraińskich władz. Żołnierze chcą by armia przeprowadziła operację odblokowania oblężonego miasta. - Jesteśmy pewni, że operacja przejdzie do historii jako heroiczny wyczyn naszego narodu. A jeśli do niej nie dojdzie, przejdzie to do historii jako wielka hańba - mówi dowódca pułku.

- Każdy dzień obrony miasta kosztuje życia naszych bohaterów. Nasz cel to wytrzymanie i odniesienie zwycięstwa w tej wojnie - podkreślił w odezwie zastępca dowódcy pułku Azow Swiatosław Pałamar, cytowany przez Ukraińską Prawdę.
- Jesteśmy pewni, że operacja odblokowania Mariupola przejdzie do historii jako heroiczny wyczyn naszego narodu. A jeśli do niej nie dojdzie, przejdzie to do historii jako wielka hańba - dodał.
Bitwa o 100 tys. cywilów
Poinformował, że w oblężonym Mariupolu jest ok. 100 tys. mieszkańców. W razie przejęcia miasta rosyjscy żołnierze - pijani i pod wpływem euforii, w poczuciu bezkarności - popełnią ogromną liczbę zbrodni wobec mieszkańców - ostrzegł Pałamar.
Zastępca dowódcy przekazał, że obrońcy Mariupola biorą udział w walkach, nawet jeśli są ranni.
Jak przekazali eksperci warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW), zasadniczymi punktami oporu w oblężonym Mariupolu mają być trzy główne zakłady przemysłowe.