Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Eksplozje na półwyspie. "Krym powinien odczuwać, że należy do Ukrainy"

Rosyjscy okupanci informują o eksplozjach na Krymie - podała agencja Unian. Jak przekazano, w mieście Dżankoj w niedzielę nad ranem rzekomo doszło do ataku przy użyciu dronów. - Krym powinien odczuwać, że należy do Ukrainy - skomentowała rzeczniczka Dowództwa Operacyjnego Południe Armii Ukrainy Natalia Humeniuk.

(Zdj. ilustracyjne) Pożar na Krymie po rzekomym ataku, o który Rosja oskarżyła Ukrainę
(Zdj. ilustracyjne) Pożar na Krymie po rzekomym ataku, o który Rosja oskarżyła Ukrainę /AP

W niedzielę rano rzecznik szefa okupacyjnej władzy na Krymie przekazał, że nad półwyspem w mieście Dżankoj zestrzelony został dron

Eksplozje na Krymie

"Dżankoj. Zestrzelony został dron. W kilku domach doszło do zniszczenia szyb. Wszystkie służby pracują" - powiadomił nad ranem tzw. rzecznik szefa Krymu Ołeg Kriuczkow. 

W mediach społecznościowych mieszkańcy miasta Dżankoj informowali o pięciu głośnych eksplozjach, które było słychać nad ranem. 

Ranem propagandowe media rosyjskie przekazywały, że "wszystkie pięć dronów", które zostały skierowane na Krym "zestrzelono"

Jak zaznaczono, w trakcie rzekomego ataku nikt nie został ranny.

Humeniuk: Krym powinien odczuwać, że należy do Ukrainy

Doniesienia rosyjskich okupantów i prokremlowskich mediów o rzekomej eksplozji w mieście Dżankoj komentowała na antenie ukraińskiej telewizji rzeczniczka Dowództwa Operacyjnego Południe Armii Ukrainy Natalia Humeniuk.

- Trwa sezon. Krym powinien odczuwać, że należy do Ukrainy. I wszystko. Co zasiejemy, to zbierzemy - mówiła. 

Do rzekomego ataku dronami na Krymie doszło w momencie, gdy Rosjanie atakowali ukraińskie miasta. Ukraińskie media zwracają uwagę, że okupanci najprawdopodobniej pomylili się i skierowali rakiety w niewłaściwe miejsce, po czym o atak kolejny raz oskarżyli ukraińską armię. 

Więcej informacji na temat sytuacji w Ukrainie można znaleźć TUTAJ

"Prezydenci i premierzy": Waldemar Pawlak o nowelizacji lex Tusk/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także