Dzień Zwycięstwa. Ukraiński resort obrony spodziewa się prowokacji

Jolanta Kamińska

Oprac.: Jolanta Kamińska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Ukraina spodziewa się prowokacji ze strony wojsk rosyjskich bądź aktywizacji ostrzałów w związku z 9 maja, obchodzonym w Rosji jako Dzień Zwycięstwa - powiedział w środę rzecznik ukraińskiego ministerstwa obrony Ołeksandr Motuzianyk. Jak dodał, rosyjskie dowództwo próbuje nasilić tempo ofensywy na wschodzie Ukrainy, aby osiągnąć granice administracyjne obwodów donieckiego i ługańskiego.

Lisiczańsk w obwodzie ługańskim; dym nad miastem po ostrzale
Lisiczańsk w obwodzie ługańskim; dym nad miastem po ostrzale AFP

- Pozostało do tego dnia nie tak wiele czasu. Zmusza nas to do większej czujności w odniesieniu do wszystkich kierunków. Nie tylko tam, gdzie są działania bojowe, ale i tam, gdzie jest względnie spokojnie. Oczekujemy, że dojdzie do jakichś prowokacji, czy aktywizacji ostrzałów ze strony armii rosyjskiej - oświadczył rzecznik na briefingu prasowym.

Motuzianyk ocenił, że Rosja chciałaby osiągnąć przed 9 maja jakieś rezultaty swojej inwazji na Ukrainę. - Jeśli nawet nie osiągnie celów strategicznych, a według stanu na dziś ich nie osiągnęła, to może zmyślić te zwycięstwa i pokazać je w telewizji. To nie jest dla nich problemem - powiedział rzecznik.

Wojna w Ukrainie. Rosja nasila ofensywę 

Zdaniem ukraińskiego resortu obrony dowództwo wojsk rosyjskich "próbuje nasilić tempo operacji ofensywnej na wschodzie Ukrainy, aby osiągnąć granice administracyjne obwodów donieckiego i ługańskiego" - wskazał rzecznik. Rosjanie - dodał - próbują też rozwinąć ofensywę na poszczególnych odcinkach w kierunku Zaporoża i Krzywego Rogu. "W tym celu przeciwnik prowadzi przegrupowanie i wzmacnianie wojsk" - mówił Motuzianyk.

- Jednocześnie władze Ukrainy nie widzą teraz wielkiego zagrożenia ze strony Naddniestrza, separatystycznego regionu na terenie Mołdawii - powiedział przedstawiciel ministerstwa obrony. Sytuacja przy tym, jak zastrzegł, "jest niełatwa". Nie zmieniła się ona zasadniczo w ciągu ostatniej doby, ale przy tym "oddziały rosyjskie, które są w Naddniestrzu, znajdują się w pełnej gotowości bojowej" - powiedział Motuzianyk.

- Federacja Rosyjska podsyca napięcie, by zastraszyć miejscową ludność rzekomym zagrożeniem dla Naddniestrza ze strony Ukrainy - ocenił. Zapewnił, że nie są prawdą informacje rozpowszechniane - według niego - przez propagandę rosyjską, że "ukraińskie drony jakoby latają nad magazynami broni i amunicji".

Rzecznik skomentował także doniesienia o tym, że wojska rosyjskie chcą zorganizować 9 maja defiladę w Mariupolu. Motuzianyk zastrzegł, że "nie wie, co Rosjanie planują w Mariupolu", ale zauważył, że tego rodzaju wydarzenia odbywały się niegdyś w Doniecku, kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Emilewicz w "Gościu Wydarzeń": Węgiel nam będzie towarzyszył w transformacji
      Emilewicz w "Gościu Wydarzeń": Węgiel nam będzie towarzyszył w transformacji Polsat NewsPolsat News
      Przejdź na