Amerykański media informują, że po podaniu kilkunastu milionów dawek szczepionki Johnson & Johnson pojawiło się około 100 doniesień o wykryciu zespołu Guillaina-Barrego. Osłabienie mięśni i mrowienie Jest to rzadkie schorzenie (kilka przypadków na 100 000 osób rocznie), w którym układ odpornościowy organizmu atakuje części obwodowego układu nerwowego. Choroba doprowadza do osłabienia mięśni i uczucia mrowienia w różnych częściach ciała. Objawy mogą trwać od kilku tygodni do kilku miesięcy. Zazwyczaj po tym czasie ustępują, a ludzie wracają do pełni zdrowia. Jednak w niektórych przypadkach choroba może wywołać paraliż, a nawet doprowadzić do śmierci. "Przypadki choroby, zgłoszone po otrzymaniu szczepionki J&J, wystąpiły około dwóch tygodni po szczepieniu i dotyczyły głównie mężczyzn w wieku 50 lat i starszych" - podało CNBC. Według mediów za oceanem, FDA będzie podkreślać, że szczepionka J&J jest bezpieczna, a wynikające z niej korzyści wyraźnie przewyższają potencjalne ryzyko. Skuteczna przeciwko wariantowi Delta Na początku lipca firma Johnson & Johnson poinformowała, że ich szczepionka przeciwko koronawirusowi zapewnia odporność, która utrzymuje się przez co najmniej osiem miesięcy i wydaje się, że zapewnia odpowiednią ochronę przed niepokojącym wariantem Delta. "Obecne dane z ośmiu miesięcy pokazują, że jednorazowa szczepionka Johnson & Johnson na COVID-19 generuje silną reakcję przeciwciał neutralizujących, która nie zanika. Raczej obserwujemy poprawę z biegiem czasu" - przekazał dr Mathai Mammen, kierownik badań i rozwoju w dziale szczepionek J&J cytowany w oświadczeniu firmy. "Każdy nowy zestaw danych potwierdza, że nasza jednodawkowa szczepionka przeciw COVID-19 odgrywa kluczową rolę w zakończeniu pandemii, która nadal ewoluuje i stawia nowe wyzwania dla zdrowia ludzi na całym świecie" - dodał ekspert.