Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Największa sensacja wyborów. Rządził 26 lat, nie wszedł nawet do drugiej tury
Wojciech Szczurek, który rządził Gdynią od 1998 r. i walczył o siódmą kadencją, nie wszedł do drugiej tury wyborów prezydenckich w nadmorskim mieście. To dane na razie nieoficjalne, ale sam Szczurek podziękował wyborcom w swoich kanałach społecznościowych za "niezapomniane 26 lat".

Według wstępnych wyników wyborów samorządowych urzędujący od 1998 r. Wojciech Szczurek poniósł w nich klęskę i nie znajdzie się nawet w drugiej turze.
Według podawanych przez tygodnik "Zawsze Pomorze" nieoficjalnych wyników z 20 proc. lokali wyborczych w boju o prezydenturę Gdyni zmierzą się: Aleksandra Kosiorek wystawiona przez Gdyński Dialog (35 proc.) oraz kandydat KO Tadeusz Szemiot (25,5 proc.).
Wyniki wyborów w Gdyni są ogromną niespodzianką, a to dlatego, że Wojciech Szczurek do tej pory zawsze wygrywał w pierwszej turze wyborów bezpośrednich, a gdynianie we wszelkich ankietach plasowali się w ścisłej czołówce najbardziej zadowolonych z życia Polaków.
Wybory samorządowe 2024 - Gdynia. Dlaczego Wojciech Szczurek przegrał?
W przedwyborczym wywiadzie dla Interii Wojciech Szczurek mówił, że chce zostać zapamiętany jako "dobry gospodarz".
Rządzący Gdynią od 1998 r. podziękował wyborcom za 26 lat.
Według niezależnych ekspertów kampania w Gdyni była wyjątkowo żywa i dynamiczna. Spełniło się to, o czym mówił Marek Dudziński, kandydat PiS na prezydenta Gdyni, który nie wszedł do drugiej tury (wstępnie 12 proc. głosów), ale trafnie zdiagnozował sytuację:
- Widać ogromne zmęczenie gdynian rządami Wojciecha Szczurka, właściwie wszyscy, z którymi rozmawiam mówią, że trzeba go zmienić - mówił Interii.
Na chłodne analizy powyborcze przyjdzie jeszcze czas. Jednak już teraz na gorąco można próbować diagnozować przyczyny tak sensacyjnych rozstrzygnięć w gdyńskich wyborach: to na pewno swego rodzaju zmęczenie materiału, wolny rozwój Gdyni na tle Gdańska (prezydent Aleksandra Dulkiewicz wygrała w pierwszej turze), uciążliwa dla mieszkańców przebudowa węzła Karwiny i... wszędobylskie dziki.
Maciej Słomiński, Gdynia