Krótki materiał wideo opublikowany został na oficjalnym kanale twitterowym IDF. Widać na nim kilka wejść do tuneli zbudowanych przez siły Hamasu i wykorzystywanych przez bojowników w trakcie walk z izraelską armią. "Podczas, gdy Hamas utrudnia swoim cywilom przedostanie się do bezpiecznego miejsca w południowej Gazie, bojownicy ukrywają się w swojej skomplikowanej sieci tuneli terroru. Oddziały IDF odkryły wiele punktów dostępu podczas działań operacyjnych w północnej Gazie" - czytamy w opisie. Wejścia była ukryte m.in. w budynkach i zaroślach. Według ekspertów zajmujących się działalnością Hamasu, organizacja przez lata przygotowała siatkę tuneli, które mogą mieć łączną długość nawet 500 kilometrów. Podziemne korytarze służą przede wszystkim do szybkiego przemieszczania się bojowników i podchodzenie możliwie blisko pozycji zajmowanych przez Izraelskie Siły Obrony. "Tunele są częścią życia w Gazie od lat, ale ich liczba gwałtownie wzrosła po 2007 roku, kiedy Hamas przejął kontrolę nad eksklawą, a Izrael zaostrzył blokadę. W odpowiedzi Palestyńczycy zbudowali setki tuneli do przemytu żywności, towarów, ludzi i broni" - czytamy w amerykańskim "New York Times". Jak twierdzą analitycy, sieć tuneli zbudowana jest w taki sposób, aby mogła być wykorzystywana w wyjątkowo trudnych warunkach. Część z nich wyposażona jest m.in. w pomieszczenia medyczne, które mogą służyć jako szpitale polowe. Izraelska armia wpuszcza w nie m.in. psy, które ścigają bojowników. Sieć tuneli i podziemnych pomieszczeń pozwala Hamasowi przetrwać izraelskie naloty. Wojna z Hamasem. Kolejne ofiary izraelskich nalotów Jak informują urzędnicy z palestyńskiego ministerstwa zdrowia, w trakcie izraelskich nalotów i uderzeń w obóz uchodźców w Stefie Gazy zginęło co najmniej 33 osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych. - W niedzielę wczesnym rankiem w nalotach na obóz dla uchodźców Maghazi w środkowej Gazie zginęły co najmniej 33 osoby, a 42 zostały ranne - mówił Ashraf al-Qidra, rzecznik ministerstwa zdrowia. Na miejscu pracują służby ratownicze, które przeszukują gruzy w poszukiwaniu ocalałych. W akcji pomagają także lokalni mieszkańcy. Niemal w tym samym czasie rzecznik zbrojnego skrzydła palestyńskiego Hamasu przekazał mediom informacje o śmierci 60 zakładników wziętych do niewoli w trakcie ataku z 7 października. Do śmierci miało dojść z powodu nalotów dokonywanych przez izraelską armię. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!