Kijów postępuje coraz śmielej, organizując kolejne akcje ofensywne na terenie nieprzyjaciela. W środę późnym wieczorem zaatakowano rosyjskie lotniska wojskowe. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opisała uderzenie jako "największy atak na rosyjskie lotniska, jaki udało się przeprowadzić od początku wojny". Rosja. Ukraina przypuściła atak. Poważne zniszczenia Agencja Ukrinform przekazała, że Kijów wziął na cel porty w przygranicznych regionach. Chodzi o obwód kurski, niżnonowogrodzki oraz woroneski. Celem Ukrainy było zniszczenie zapasów wroga. Chodziło o składy amunicji oraz magazyny paliwa lotniczego. Jak przekazano, na przygranicznych lotniskach stacjonują m.in. rosyjskie myśliwce Su-34 oraz Su-35. Na razie nie podano informacji o ewentualnym zniszczeniu maszyn. W mediach społecznościowych opublikowano nagrania z miejsca ukraińskiego uderzenia. Nad lotniskami pojawił się potężny ogień i kłęby dymu. Rosja. Chaos na zachodzie kraju. Ukraińska ofensywa Jednostki podległe ukraińskiej armii weszły na przygraniczne tereny Rosji 6 sierpnia. Od tego dnia Kijów przejmuje kontrolę nad kolejnymi miejscowościami. Lokalni urzędnicy decydują się na zastosowanie środków nadzwyczajnych. Gubernator obwodu biełgorodzkiego zadecydował o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Ewakuowano również ludność cywilną z rejonu głuszkowskiego w obwodzie kurskim. Kreml zapowiedział "operację antyterrorystyczną" przeciwko ukraińskim jednostkom. Źródło: Ukrinform ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!