Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Natarcie Rosjan zbyt silne. "Rozkaz wycofania się nie nadszedł"

Przewaga liczebna Rosjan, zmiana taktyki, która pozwalała im na atakowanie Ukraińców mimo ogromnych strat oraz znaczne wykorzystanie piechoty - w ocenie ukraińskich żołnierzy te aspekty przesądziły o wycofaniu się obrońców z Wuhłedaru. Miasto-twierdza było bronione przez 72. brygadę przez ponad dwa lata. Jeden z żołnierzy zaznaczył z kolei, że rozkaz opuszczenia miasta nigdy nie nadszedł.

Rosjanie zajęli Wuhłedar. Ukraińscy żołnierze wyjawiają, co zdecydowało o wycofaniu się
Rosjanie zajęli Wuhłedar. Ukraińscy żołnierze wyjawiają, co zdecydowało o wycofaniu się/Ozge Elif Kizil / ANADOLU/AFP

Na początku października siły rosyjskie zajęły broniony od ponad dwóch lat przez Ukraińców Wuhłedar w obwodzie donieckim. Zgodę na odwrót wydało Naczelne Dowództwo Sił Zbrojnych Ukrainy.

Miasta-twierdzy bronili żołnierze z 72. brygady, którzy teraz wskazali, co zaważyło na tym, że musieli się wycofać z Wuhłedaru.

Wojna w Ukrainie. Żołnierze ujawniają taktykę Rosjan w Wuhłedarze

Jeden z żołnierzy w rozmowie z "The Kyiv Post" przekazał, że po tym, jak siły ukraińskie zaczęły niszczyć sprzęt okupantów dronami, Rosjanie zaczęli bardziej koncentrować się na piechocie. - Jeździli bojowymi wozami piechoty w odstępach 200 metrów. Niszczyliśmy je. Następnie małe grupy przebijały się do zniszczonych pojazdów i okopywały się, tworząc ziemianki i wykorzystując spalone pojazdy jako osłonę - mówił żołnierz, którego imienia i nazwiska nie ujawniono. 

Dodał też, że Rosjanie wykorzystywali 200-metrową lukę, by "biegać od jednego pojazdu do drugiego". Inny obrońca Wuhłedaru wskazał z kolei, że rosyjscy dowódcy nie przywiązywali wagi do życia swoich żołnierzy i masowo wysyłali ich do walk, przez co byli w stanie zyskać przewagę liczebną nad Ukraińcami.

- Przychodzili w pięcioosobowych grupach. Zabijaliśmy czterech, jeden zostawał i okopywał się. Potem przychodziło kolejnych pięciu, zabijaliśmy trzech lub czterech, a dwóch ocalałych dołączało do pierwszego. Kiedy było około pięciu lub sześciu osób, ta grupa ruszała dalej - podkreślał żołnierz, dodając przy tym, że chociaż okupanci ponosili ogromne straty, mieli wystarczająco dużo zasobów, by kontynuować ataki.

Wojna w Ukrainie. Wuhłedar w rękach Rosjan. "Rozkaz wycofania się nigdy nie nadszedł"

Rozmówcy portalu wskazują na jeszcze jeden aspekt, który w ich ocenie przyczynił się do tego, że byli zmuszeni do wycofania się z Wuhłedaru. Jak mówią, głównym problemem, z jakim mierzyli się ukraińscy żołnierze, był brak dodatkowych, nowych sił, które zapewniłyby wsparcie na froncie

- Była linia obrony. Wiodła przez zaminowane tereny, ale kiedy nie ma nikogo, kto mógłby ją utrzymać, to niewiele pomaga - ocenił jeden z żołnierzy. W publikacji przywołano również słowa obrońcy z 72. brygady o znaku wywoławczym "Kanada", który stwierdził, że tak naprawdę rozkaz opuszczenia Wuhłedaru nigdy nie dotarł z Kijowa. 

Sprawdź, jak przebiega wojna w Ukrainie. Czytaj raport Ukraina - Rosja

"Wuhłedar był skazany na zagładę. Nie można było uratować miasta, ale można było uratować ludzi. Rozkaz wycofania się nigdy nie został wydany. Wszyscy w mieście i wokół niego wiedzieli, że czas ucieka, ale rozkaz wycofania się nigdy nie nadszedł" - ocenił w mediach społecznościowych, a treść wpisu cytuje "The Kyiv Post".

Odnosząc się do zajęcia miasta-twierdzy przez Rosjan Wołodymyr Zełenski stwierdził, że "kiedy okupanci niszczą pozycje naszych żołnierzy, musimy chronić ich życie, ponieważ są oni ważniejsi niż jakiekolwiek budynki". 

Źródła: "The Kyiv Post", Unian

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Szydło: Zachęcam Donalda Tuska, żeby częściej sięgał do naszych propozycji programowych/RMF FM/RMF
INTERIA.PL

Zobacz także