Rosyjskie ministerstwo obrony i burmistrz Moskwy Siergiej Sobianin poinformowali, że obrona powietrzna zniszczyła drona, który następnie spadł na niezamieszkały budynek kompleksu Expo Center w Moskwie wczesnym porankiem w piątek. Władze zapewniły jednocześnie, że nikt nie został poszkodowany, ale konieczne było zawieszenie na pewien czas ruchu lotniczego na moskiewskim lotnisku Wnukowo. "Około godziny 4 rano czasu moskiewskiego reżim kijowski rozpoczął kolejny atak terrorystyczny przy użyciu bezzałogowego statku powietrznego na obiekty znajdujące się w Moskwie i regionie moskiewskim" - poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony. Atak przypuszczono w odległości nieco ponad 4 km od Kremla. Więcej ataków w Rosji Ataki w głębi Rosji nasiliły się od czasu zniszczenia drona nad Kremlem na początku maja. Cywilne obszary stolicy zostały zaatakowane w maju, a moskiewska dzielnica biznesowa była celem dwa razy na początku sierpnia. Ukraina na razie nie odniosła się do sprawy. Jak zauważa Reuters, Kijów prawie nigdy nie przyznaje się publicznie do odpowiedzialności za ataki w Rosji. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!