Poważny wypadek na Pomorzu. Zderzyły się trzy samochody, są ranni
Oprac.: Aleksandra Wieczorek
Na obwodnicy Brzezia w powiecie człuchowskim doszło do zderzenia trzech samochodów. Wstępnie informowano o siedmiu poszkodowanych, ostatecznie jednak osiem osób trafiło do szpitali, w tym trzy ciężko ranne, które zostały przetransportowane śmigłowcami LPR. Trasa przez ponad pięć godzin była nieprzejezdna, ruch odbywał się przez miejscowość Brzezie.
Do wypadku doszło w niedzielę, kilka minut po godz. 14, na obwodnicy Brzezia w powiecie człuchowskim w województwie pomorskim, na drodze krajowej nr 25. Zderzyły się tam trzy samochody osobowe.
Pomorskie. Zderzenie trzech aut na dk 25
Wstępnie informowano, że rannych jest siedem osób. Straż zwracała jednak uwagę, że poszkodowanych może być więcej:
- Trzema samochodami podróżowało dziewięcioro osób. Pięcioro dorosłych i czwórka dzieci. Najprawdopodobniej wszyscy zostali ranni - przekazał z kolei w rozmowie z polsatnews.pl mł. bryg. Piotr Frankenstein z KP PSP w Człuchowie.
Ostatecznie do szpitali trafiło osiem osób, w tym trzy ciężko ranne, które transportowane były śmigłowcami LPR.
Na miejsce wypadku oprócz policji, która pod nadzorem prokuratora wyjaśniać będzie okoliczności zdarzenia, zadysponowano osiem zespołów ratownictwa medycznego, trzy śmigłowce LPR oraz 15 zastępów straży pożarnej.
- Jeżeli część rannych będzie wymagała dłuższej hospitalizacji, a tym samym incydent zostanie zakwalifikowany jako wypadek, na miejsce będą musieli przyjechać technicy, a procedura odblokowywania drogi dodatkowo się wydłuży - wyjaśnił mł. bryg. Frankenstein, odpowiadając na pytanie, jak długo mogą jeszcze potrwać utrudnienia.
Obwodnica Brzezia na drodze krajowej nr 25 przez ponad pięć godzin była nieprzejezdna, a ruch odbywał się przez miejscowość Brzezie. Trasę odblokowano, jak podał dyżurny Punktu Informacji Drogowej gdańskiego oddziału GDDKiA, o godz. 19.20.
Wypadek w pomorskim Nowcu. Nie żyje 20-latka w ciąży
To kolejny wypadek w województwie pomorskim w ten weekend. W sobotę w Nowcu doszło do tragicznego zdarzenia, w którym zginęła 20-letnia kobieta w ciąży.
Jak informowała policja, osobowy volkswagen, którym podróżowały dwie osoby, uderzył w drzewo. 20-latka w ciąży, która była pasażerką pojazdu zmarła w trakcie transportu śmigłowcem do szpitala. Nie udało także uratować się jej nienarodzonego dziecka. Do szpitala w Elblągu w ciężkim stanie trafił 21-letni kierowca.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
