W mediach społecznościowych pojawił się w sobotę film, który w chwili pisania tego artykułu obejrzano niemal 50 tysięcy razy. Mgła adwekcyjna nad Bałtykiem. "Przyszła w jednej chwili" "Niesamowite zjawisko. W jednej chwili przyszła mgła. Półwysep Helski. Co to?" - napisał jeden z użytkowników na Twitterze, publikując kilkunastosekundowe nagranie. Na filmie widać zdezorientowanych plażowiczów, którzy uważnie wpatrują się w morze, bo znad wody na piaszczystą plażę zaczęła napływać gęsta mgła. CZYTAJ TEŻ: 23 samoloty nie wylądowały w Gdańsku. Przez awarię i mgłę Zaciekawiony internauta nie musiał czekać długo na wartościową odpowiedź, bo już po kilku godzinach dowiedział się od pogodowych specjalistów, że zaobserwowane zjawisko to mgła adwekcyjna. "Niesamowite zjawisko" nad Morzem Bałtyckim. Widoczne z kosmosu Zatem co to jest mgła adwekcyjna i jak powstaje? Mgła zwana jest także napływową, bo powstaje podczas napływu stosunkowo ciepłego i wilgotnego powietrza nad chłodniejsze podłoże. Powietrze to następnie stopniowo się ochładza. Formują się krople, które tworzą olbrzymią "ścianę" mgły. Zjawisku atmosferycznemu często towarzyszy silniejszy wiatr, a sama mgła jest zazwyczaj dość gęsta, co wiąże się z pewnym niebezpieczeństwem. Widoczność staje się istotnie ograniczona. To właśnie dlatego - jak relacjonuje w sieci użytkownik, który pokazał nagranie - ratownicy wywiesili na wybrzeżu czerwoną flagę i "wyprosili kąpiących z wody, gdy widoczność mocno spadła". Mgła napływowa widoczna była w wielu miejscach. Załączony film powstał na Półwyspie Helskim. Użytkownicy informowali jednak, że "biało zrobiło się" w Ustce, a w sieci pojawiły się także zdjęcia z Dźwirzyna. Co ciekawe, mgłę napływającą nad ląd widać było także na fotografiach satelitarnych. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!