Kierowca bmw wjechał do rzeki. Samochód dachował. 31-latek był pijany
Oprac.: Adriana Nitkiewicz
W miejscowości Mareza (powiat kwidzyński, województwo pomorskie) kierowca bmw wpadł do rzeki Liwa. 31-letni kierowca i 26-letni pasażer wyszli z pojazdu o własnych siłach. Jak podaje straż pożarna, byli to obcokrajowcy. Obaj byli nietrzeźwi. Kierowca miał w organizmie 1,2 promila alkoholu.

Do wypadku doszło w niedzielę, 29 stycznia, przed godziną 11. Z ustaleń służb wynika, że auto zjechało z drogi, wpadło do rzeki i dachowało.
"31-letni kierowca bmw, jadąc z 26-letnim pasażerem, wjechał do rzeki Liwa. Obaj mężczyźni o własnych siłach wyszli z samochodu" - czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.
Kierowca i pasażer byli nietrzeźwi
Jak informują lokalne media, na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej. Bryg. Łukasz Płusa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, powiedział w rozmowie z portalem zawszepomorze.pl, że mężczyźni podróżujący samochodem to obcokrajowcy.
Kierowca i pasażer bmw zostali poddani badaniu trzeźwości. Okazało się, że obaj byli pod wpływem alkoholu. Kierowca miał w organizmie 1,2 promila.