Gdańsk: Śmierć podejrzanego o zabójstwo. Miał targnąć się na własne życie
Stanisław C. najprawdopodobniej powiesił się we własnej celi w Areszcie Śledczym w Gdańsku. 51-letni mężczyzna był oskarżony o zabójstwo 42-letniego Ukraińca. W trakcie przesłuchań przyznał się do winy.

Do zdarzenia miało dojść w miniony weekend. W areszcie na ulicy Kurkowej jeden z osadzonych najpewniej powiesił się we własnej celi. O śmierci podejrzanego poinformował portal trojmiasto.pl. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku potwierdziła, że do zdarzenia doszło w nocy, a wszystkie ślady wskazują na samobójstwo.
- Przeprowadzono sekcję zwłok. Ze wstępnej opinii nic nie wskazuje na udział osób trzecich. Wszystko wskazuje na targnięcie się na własne życie - rzeczniczka Prokuratury Okręgowej, Grażyna Wawryniuk.
Oskarżony o zabójstwo
51-letni mężczyzna przebywał w areszcie, ponieważ był oskarżony o zabójstwo 42-letniego Ukraińca. Do zbrodni doszło w październiku ubiegłego roku. W budynku mieszkalnym, w miejscowości Kiełpino, odnaleziono ciało Ukraińca, który wynajmował tam pokój.
W toku śledztwa wyjaśniono, że ofiara widziała się z podejrzanym Stanisławem C. dzień wcześniej i wspólnie pili alkohol. Między mężczyznami doszło do sprzeczki, a potem do rękoczynów. Na zmarłym Ukraińcu znaleziono ślady cięte w okolicach szyi.
Stanisław C. usłyszał zarzuty zabójstwa z premedytacją. Przyznał się do winy i od tego czasu przebywał w areszcie. Jego śmierć będą wyjaśniać gdańscy śledczy.