"Wolność, równość, aborcja na żądanie". Protest przed Pałacem Arcybiskupów Warszawskich
Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Przed Pałacem Arcybiskupów Warszawskich na ul. Miodowej w niedzielę po godzinie 19.00 rozpoczął się protest związany z czwartkowym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów o dopuszczalności aborcji. "To nie wy będziecie rodzić trupy" - skandują demonstranci.
Protest przed warszawską kuriąRafal Gaglewski/REPORTER Reporter
Przed godz. 19. do zebranych już manifestantów od strony ulicy Krakowskie Przedmieście, gdzie wcześniej odbywał się protest, dołączył tłum demonstrujących.
Przed bramą kurii stoją m.in. dwie kobiety ze związanymi rękami. Nad ich głowami widnieje tabliczka z hasłem: "Władza ciągnie nas za ręce".
Protestujący wykrzykują hasła: "to jest wojna", "myślę, czuję, decyduję", "wolność, równość, aborcja na żądanie", "nie chcesz aborcji, twojej sobie nie rób". Tłum skanduje też hasła obrażające partię rządząca i władze kościelne. Protestujący mają też transparenty z hasłami: "aborcja prawem człowieka".
Organizatorem manifestacji przed kurią warszawską jest dziewięć organizacji, w tym partią Razem i Młoda Lewica.
Protest jest zabezpieczany przez kilkuset funkcjonariuszy policji. Ulica Miodowa została wyłączona z ruchu.
Wcześniej w niedzielę przeciwnicy ograniczenia aborcji protestowali przed kościołem św. Krzyża. Doszło do przepychanek i incydentów. Interweniowała policja. Oddzieliła protestujących od kościoła radiowozami. Uczestnicy protestu skandowali: "wypier...", "piekło kobiet", "prawa kobiet". Mieli plakaty z napisami: "Katolicy katują kobiety", "Wara od kobiecych wyborów" oraz tęczowe i czarne flagi.
W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Wyrok TK wywołał protesty w wielu miejscach w Polsce.
Protest przed kurią w Krakowie przeciwko wyrokowi TK w sprawie aborcji
Tłum szczelnie wypełnił w niedzielę 25 października ulicę i plac przed siedzibą Kurii Metropolitalnej w Krakowie, protestując przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów dotyczących aborcji. Budynek był ochraniany przez policję, nie doszło do większych incydentów.
Zgromadzeni skandowali "To jest wojna", "Patologia", "Jędraszewski stop", padały też okrzyki wulgarne. Na czele protestu niesiono banner z napisem "Kościół katolicki winny, NIEświęty", były też transparenty "Zdrowia, nie zdrowaśki", "Moje sumienie nie twoje zmartwienie", "Macie na rękach krew kobiet", "Piekło kobiet","Nie jestem inkubatorem, nie jestem ideologią, jestem człowiekiem".Beata ZawrzelReporter
Sprzed gmachu kurii pochód ruszył przed siedzibę krakowskich struktur PiS, wypełniając ulice Straszewskiego, Piłsudskiego i Retoryka. Przy budynku filharmonii napotkał kilkuosobową kontrmanifestację środowiska pro-life, ochranianą przez policjantów. Przed drzwiami wejściowymi do lokalnego biura partii rządzącej zapalono znicze. Potem demonstracja znów wróciła przed siedzibę kurii na ul. Franciszkańskiej, a następnie wyruszyła pod pomnik Adama Mickiewicza na Rynku Głównym.Marek Lasyk Reporter
Napis "Piekło kobiet" na chodniku naprzeciw kurii w Krakowie.Beata ZawrzelReporter
Jak tłumaczyły organizatorki protestu z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, odbył się on się przed kurią na ul. Franciszkańskiej, ponieważ 'to patologiczny związek PiS-u z kościołem podejmuje patologiczne decyzje'. "Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok na polskie kobiety, to jest hańba. Te manifestacje przeradzają się w ogólnopolski protest przeciwko opresyjnej i autorytarnej władzy" - mówiła jedna z uczestniczek.Beata ZawrzelReporter
Znak Strajku Kobiet na zdjęciu Jana Pawła II na krakowskich Plantach.Beata ZawrzelReporter
"Słowo na niedzielę". Protesty przeciwko wyrokowi TK w sprawie aborcji
W niedzielę, 25 października, w polskich miastach odbyły się protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który zakazał aborcji z powodu ciężkich wad płodu. W ramach akcji "Słowo na niedzielę", o której informowano w serwisach społecznościowych, środowiska zaangażowane w protest zdecydowały, że przyniosą do kościołów plakaty z hasłami związanymi z tematyką protestu lub będą wrzucać na tacę takie ulotki.
22 października TK w pełnym składzie orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.
Interwencja policji przed kościołem Świętego Krzyża w WarszawiePiotr NowakPAP
Warszawa: Policja interweniuje podczas protestu przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnegoPiotr NowakPAP
Przewodniczący stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz podczas protestu przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego przed kościołem Świętego Krzyża w Warszawie Piotr NowakPAP
Zdewastowany kościół pw. św. Jakuba Apostoła w Warszawie Leszek Szymański PAP
Sprawujący mszę proboszcz parafii katedralnej ks. Ireneusz Szwarc udzielił parafianom dyspensy i poprosił wszystkich o opuszczenie katedry.Jakub KaczmarczykPAP
Kilkadziesiąt osób zakłóciło w niedzielne południe mszę w katedrze w Poznaniu. Grupa osób stanęła przed ołtarzem z transparentami o treściach związanych z prawem do aborcji; msza została przerwana.Jakub KaczmarczykPAP
Uczestnicy wiecu wyszli przed ołtarz po zakończeniu odczytywania Ewangelii. Skandowali: "mamy dość!". Trzymali transparenty m.in. z hasłami: "katoliczki też potrzebują aborcji", "katoliczko nie jesteś sama".Jakub KaczmarczykPAP
"Wyp.......ć", "Rozdział państwa od kościoła" i "J...ć PiS" - to okrzyki demonstrantów przed katedrą. Emitowano też rotę przysięgi policyjnej. "Zdejmij mundur, przeproś matkę" - to również okrzyki, które zabrzmiały przed archikatedrą łódzką.
Na proteście pojawiły się aktywistki przebrane w strój "podręcznych" z popularnego serialu na podstawie powieści Margaret Atwood, kobiet, które symbolizują ucisk seksualny.ANDRZEJ ZBRANIECKIEast News
Protest przebiegał spokojnie, nie doszło do żadnych incydentów - informuje PAP.Wojciech StróżykReporter
Na Długim Targu w Gdańsku zorganizowano wspólny protest kobiet, przedsiębiorców i przedstawicieli branży gastronomicznej, turystycznej, eventowej przeciwko m.in. orzeczeniu TK w sprawie aborcji oraz wprowadzanym przez rząd obostrzeniom.Wojciech StróżykReporter