Na nagraniu widać kilka osób - najpewniej migrantów - niosących ze sobą m.in. śpiwory i plecaki. Ich twarze są zasłonięte. Mężczyźni mijają słupki graniczne z białoruskimi barwami. Akcja na granicy z Białorusią. Straż Graniczna pokazała film W pewnym momencie jeden z nich odsłania twarz. Mówi, że "kocha Niemcy". W niewybrednych słowach wspomina też o Polsce, a następnie wykonuje obsceniczny gest. Dalej widzimy, jak mężczyźni idą wzdłuż słupków granicznych. Jeden z nich nagrywa okolice, pokazuje, gdzie jest Białoruś, a gdzie Polska. W tle słychać śmiech (prawdopodobnie osoby, która rejestruje całą scenę). Po chwili mężczyźni podnoszą śpiwory i ruszają w dalszą drogę. Nagranie można znaleźć TUTAJ. Czytaj też: Zwrot na granicy z Białorusią. Wiceminister Wąsik: Myślę, że to zadziałało Granica Polska-Białoruś. "Nie chcą ubiegać się o ochronę" Nagranie opublikowano na profilu Straży Granicznej. Zaznaczono, że sytuacja miała miejsce w okolicach przejścia w Narewce. "Cudzoziemcy, którzy wg niektórych potrzebują pomocy Polaków, nie chcą wcale ubiegać się o ochronę międzynarodową w Polsce, chcą dostać się do wybranych krajów Europy Zach." - czytamy we wpisie na Twitterze. "Działają wspólnie ze służbami Białorusi, nagrywając materiały potrzebne białoruskim służbom do propagandy" - dodano. Nie podano, jak służby weszły w posiadanie nagrania. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!