Niemowlak zatrzaśnięty w nagrzanym aucie. Błyskawiczna reakcja służb
1,5 miesięczna dziewczynka została wyciągnięta z nagrzanego samochodu przez policjantkę i strażnika miejskiego. Służby zawiadomiła matka dziecka, która przez przypadek zatrzasnęła w środku kluczyki. Na szczęście niemowlakowi nic się nie stało.

Białostoccy policjanci zapobiegli tragedii. Na tamtejszą komendę wpłynęło zgłoszenie od zdenerwowanej kobiety, która przekazała, że zatrzasnęła kluczyki w samochodzie zaparkowanym na osiedlu Piasta. Dodała, że w aucie znajduje się jej małe dziecko.
Dziecko zatrzaśnięte w aucie. Akcja służb
Na miejsce wysłano policjantkę oraz funkcjonariusza straży miejskiej. Kiedy zjawili się we wskazanym miejscu, okazało się, że w stojącym na pełnym słońcu aucie na przednim siedzeniu w foteliku znajduje się 1,5 miesięczna dziewczynka.
Funkcjonariusz straży miejskiej zdecydował o wybiciu szyby w aucie, a policjantka dostała się do środka auta i otworzyła drzwi.
Na szczęście cała akcja zakończyła się pomyślnie, a po chwili niemowlę, które siedziało w foteliku na przednim siedzeniu, było już w rękach mamy - dodano. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, ale po zbadaniu dziecka przekazano je pod opiekę matki.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!