Tragedia na Podkarpaciu. Alert RCB: "Wysokie ryzyko zatrucia"
Oprac.: Aleksandra Wieczorek
"Uwaga! Nie jedz mięsa z targowiska w Nowej Dębie (powiat tarnobrzeski). Wysokie ryzyko zatrucia zagrażającego życiu. Jeżeli masz objawy zatrucia - dzwoń na 112" - podano w najnowszym alercie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W komunikacie zaznaczono, że alert RCB wysłany został do odbiorców w części woj. podkarpackiego. Policja przekazuje, że dwie osoby po spożyciu mięsa z objawami ostrego zatrucia trafiły do szpitala, a jedna z nich zmarła.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert dla części województwa podkarpackiego. W komunikacie ostrzeżono przed spożyciem mięsa z targowiska w Nowej Dębie.
Nowa Dęba. "Wysokie ryzyko zatrucia zagrażającego życiu". Wydano ostrzeżenie
W komunikacie przekazano: "Uwaga! Nie jedz mięsa z targowiska w Nowej Dębie (powiat tarnobrzeski). Wysokie ryzyko zatrucia zagrażającego życiu. Jeżeli masz objawy zatrucia - dzwoń na 112".
Jak uszczegółowiono, alert RCB tej treści został wysłany do odbiorców na terenie części woj. podkarpackiego. Chodzi o powiaty: stalowowolski, niżański, mielecki, tarnobrzeski i kolbuszowski.
"Jeśli w ostatnim czasie jadłeś mięso pochodzące z niesprawdzonego źródła, odczuwasz niepokojące objawy zdrowotne i podejrzewasz, że mogło jedzenie być zatrute - natychmiast skontaktuj się z lekarzem lub zadzwoń na 112!" - zaapelowano.
Alert RCB. Policja o ofiarach zatrucia
Zgodnie z informacjami podawanymi przez portal infonowadeba.pl, który powołuje się na ustalenia policji, jedna osoba po spożyciu wyrobów zmarła, druga natomiast trafiła do szpitala z objawami ostrego zatrucia.
- W sobotę w Nowej Dębie, przy placu targowym, mężczyzna sprzedawał z samochodu "swojskie" wyroby, m.in. galaretę garmażeryjną. Dwie osoby, które ją kupiły i zjadły, z objawami ostrego zatrucia trafiły do szpitala, jedna z nich zmarła - przekazała podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu, cytowana przez portal infonowadeba.pl.
Policjantka zaapelowała do wszystkich, którzy dokonali zakupów u mężczyzny o powstrzymanie się od ich spożycia. Mowa w szczególności o tych, którzy kupili galaretę. - Jeżeli ktoś już ją zjadł, nawet jeśli nie ma żadnych objawów, powinien natychmiast skontaktować się z lekarzem - dodała podinsp. Jędrzejewska-Wrona. Policja prosi też o kontakt osoby, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości sprzedawcy.
RCB o różnych objawach zatrucia. Wymienia gorączkę, nudności, osłabienie
RCB przypomina, że objawy zatrucia mogą różnić się w zależności od rodzaju zatrucia oraz od tego, jak bardzo zatrute było mięso - to m.in. nudności - są jednym z najczęstszych objawów zatrucia pokarmowego (osoba może odczuwać dyskomfort w żołądku i uczucie niechęci do jedzenia), wymioty i biegunka - to naturalny sposób organizmu na pozbycie się toksyn (mogą wystąpić zarówno po spożyciu zatrutego mięsa, jak i w trakcie trawienia), bóle brzucha - ostre lub tępe (mogą być różnie lokalizowane i nasilać się wraz z intensywnością zatrucia), gorączka - w przypadku ciężkiego zatrucia pokarmowego może wystąpić gorączka, która jest reakcją organizmu na obecność toksyn, ogólne osłabienie - zatrucie pokarmowe może prowadzić do ogólnego osłabienia, uczucia zmęczenia i apatii.
"Podziel się informacjami dotyczącymi potencjalnego zagrożenia ze swoimi bliskimi, aby zapobiec spożyciu przez nich zatrutego mięsa oraz zachęcić ich do zachowania ostrożności przy zakupach spożywczych" - wskazuje RCB. "Kupuj mięso tylko w sprawdzonych miejscach. Jeżeli masz wątpliwości co do pochodzenia mięsa lub jego świeżości, zrezygnuj z zakupu lub skonsultuj się z właściwym terytorialnie inspektoratem weterynarii" - dodaje.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!