Świńskie organy ratunkiem dla chorych
Jedna z amerykańskich kompanii biofarmaceutycznych sklonowała świnie dla potrzeb transplantologii. Z kodu genetycznego zwierząt usunięto gen odpowiedzialny za odrzucanie świńskich organów przez ludzkie ciało. Zdaniem naukowców wyhodowanie świń stanowi krok na przód w dziedzinie transplantologii organów odzwierzęcych.
Pięć świnek urodziło się w 25 grudnia ubiegłego roku w Stanach Zjednoczonych. Nie są one pierwszymi przedstawicielkami swojego gatunku, które przyszły na świat dzięki klonowaniu. Są jednak pierwszymi, których organy, użyte później przy przeszczepie, nie będą odrzucane przez ludzki organizm. Z ich kodu genetycznego usunięto bowiem gen, który "uczulał" ludzi na świńskie organy. Te z kolei są bardzo pożądane w transplantologii. Na przykład serce świni jest prawie tej samej wielkości co ludzkie i z podobną siłą pompuje krew. Z kolei trzustka mogłaby być przydatna w leczeniu cukrzycy.
Na razie jednak badania pozostają w fazie prób. Jest jeszcze wiele problemów, którym naukowcy muszą stawić czoła. Jednym z nich jest na przykład ryzyko przeniesienia świńskich wirusów na ludzki organizm, a to z kolei może wywołać nieznane dotąd i nieuleczalne choroby.