Wielki pająk na elewacji budynku. "Czeka na odbiór właściciela"

Oprac.: Joanna Mazur
Kolejny "atak" ogromnego pająka na budynek mieszkalny, tym razem w Nowym Dworze Mazowieckim. Na miejscu zjawili się strażacy, którym udało się schwytać zwierzę - teraz "oczekuje na odbiór właściciela". Podobna sytuacja miała miejsce w Gdyni, jednak tamtejszy okaz nie miał tyle szczęścia i nie przeżył.

Strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Nowym Dworze Mazowieckim otrzymali w piątek wieczorem niecodzienne zgłoszenie. Na elewacji budynku wielorodzinnego pojawił się niechciany lokator - egzotyczny pająk.
Tym razem akcja zakończyła się pomyślnie dla zwierzęcia. "Pająk został zabrany w sposób bezpieczny i oczekuje na odbiór właściciela" - podano w komunikacie.
To nie pierwszy "atak" dużego pająka
W ubiegły wtorek ogromny pająk wspiął się na budynek przy ul. Bema w Gdyni, który znajduje się naprzeciwko Urzędu Miasta. Na miejscu, oprócz straży, zjawił się także ekopatrol straży miejskiej.
Okazało się, że był to ptasznik czerwonokolanowy - bardzo rzadki gatunek. Występuje m.in. na półpustynnych terenach w Meksyku. Zalicza się do gatunków, które praktycznie nie występują w naturalnych siedliskach, przez co wpisano go na listę objętą Konwencją Waszyngtońską.
Chociaż widok pająka budził niepokój wśród mieszkańców, nie zagrażało im nic poważnego. Te okazy słyną z łagodnego usposobienia, a ich jad nie jest dla człowieka groźny.
Niestety akcja zakończyła się dla pająka niepomyślnie. Podczas próby odłowienia wystraszył się i zaczął uciekać, a ostatecznie odczepił się od ściany i, spadając z kilkunastu metrów, uderzył o chodnik. Pająk został zabezpieczony, ale pęknięty odwłok spowodował, że zwierzę nie przeżyło.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!