Wąż ukrywał się w stołecznym ogrodzie. Miał prawie metr długości

Mieszkańcy domu na warszawskimi osiedlu Jelonki wypuścili do przydomowego ogródka swojego niewielkiego pieska. W pewnym momencie czworonóg zainteresował się czymś w trawie i zaczął szczekać.

Gdy mieszkańcy domu podeszli bliżej, zobaczyli długiego na prawie metr węża. Rodzina zapakowała gada do kartonowego pudełka po butach, zabrała do domu i wezwała strażników miejskich.

- Z przekazanej nam relacji wynikało, ze wąż nie był zadowolony ze swojego tymczasowego lokum. Po jakimś czasie podważył wieczko w pudełku i wyszedł, by zwiedzić dom. Został jednak ponownie odłowiony i umieszczony w kartonie. Gospodarze zrobili w pudełku otwory, by gad miał czym oddychać i czekali na nas - powiedziała inspektor Aneta Sakowska z Ekopatrolu.

Wąż cały i zdrowy został zabrany przez służby na komisariat. Noc spędził w terrarium w siedzibie Ekopatrolu, a następnego dnia strażnicy przewieźli go do centrum CITES na terenie warszawskiego zoo.

Wąż zbożowy to jeden z pospolitszych niejadowitych węży zamieszkujących Stany Zjednoczone. Ze względu na łagodne usposobienie i kolorystykę trafił do hodowli amatorskich, gdzie wyhodowano dziesiątki odmian barwnych.

Gad zasiedla zróżnicowane środowiska, często spotykany jest w lasach, na polach uprawnych, a także na wszelkiego rodzaju nieużytkach. Znajdowany ponadto na terenach suchych, stepowych, w wilgotnych lasach i na terenach bagiennych - jest to uzależnione od lokalnych warunków geograficznych.

Jest aktywny w różnych porach dnia. Dzień spędza przeważnie w kryjówce, niekiedy wygrzewa się w promieniach słońca.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!