Jak przekazał w rozmowie z Interią oficer prasowy wyszkowskiej straży pożarnej st. bryg. Sławomir Pietrzak, zgłoszenie o zaginięciu dwóch nastolatków wpłynęło do służb około godzin 17:30, a pierwsze jednostki zjawiły się na miejscu 10 minut później. Kamieńczyk. Nie żyje dwóch nastolatków. Utonęli w rzece Bug W pobliżu Kamieńczyka pracowało dziesięć zastępów PSP i osiem łodzi patrolowych, w tym sonarowych, które przeczesywały dno rzeki Bug. Na miejscu byli także nurkowie. - Zlokalizowano dwóch poszkodowanych, którzy zostali wyłowieni na brzeg. Obecni na miejscu ratownicy medyczni niestety w obydwu przypadkach rozpoznali zgon nastolatków - przekazał nam przed godziną 20:30 st. bryg. Sławomir Pietrzak. Płock. Szybowiec zawisł na drzewie To nie jedyna akcja służb, do jakiej doszło w poniedziałek na Mazowszu. Około godziny 14:40 w Płocku szybowiec najprawdopodobniej podczas lądowania zahaczył o drzewo i zawisł nad terenem Rodzinnych Ogródków Działkowych. Podkom. Monika Jakubowska przekazała nam, że 60-letni pilot, który zasiadał za sterami szybowca, był trzeźwy i nie doznał poważnych obrażeń. - O sytuacji powiadomiliśmy Państwową Inspekcję Badania Wypadków Lotniczych - podkreśliła oficer prasowa KMP w Płocku. Ze zdjęć opublikowanych przez serwis infoPłock TV wynika, że niewiele brakowało, a jedno ze skrzydeł jednostki zahaczyłoby o przydrożny budynek. Na szczęście obyło się bez poważnych strat. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!