Prokuratura zajęła się sprawą "Piwnicy u Fritzla"
Warszawska prokuratura zajęła się sprawą "Piwnicy u Fritzla". Śledczy będą badać sprawę pod kątem propagowania zachowań pedofilskich.

Dariusz Ślepokura ze stołecznej prokuratury powiedział Radiu dla Ciebie, że pod lupą znajdzie się działalność promocyjna klubu w sieci.
Jak dodał, w tej sprawie zostaną przesłuchani świadkowie. Będą gromadzone także dowody.
Najemcy pomieszczenia przy Nowym Świecie w Warszawie, który chciał otworzyć w nim "Piwnicę u Fritzla", grożą 2 lata więzienia.
Sprawę nagłośnili internauci, gdy na jednym z portali społecznościowych ukazała się zapowiedź i zaproszenie na otwarcie lokalu. Właściciel ostatecznie wycofał się z nazwania klubu "Piwnica u Fritzla".
Przypomnijmy, że 77-letni Austriak Josef Fritzl przez 24 lata więził w piwnicy córkę i wielokrotnie ją gwałcił. Z kazirodczego związku urodziło się siedmioro dzieci, z których jedno zmarło po porodzie. Sprawa wyszła na jaw w 2008 roku. Fritzla rok później skazano na dożywocie. Przebywa w zakładzie karnym w Garsten.