Policjanci sprawdzali czy przestrzegają kwarantanny. Uratowali im życie
Oprac.: Magda Domańska
Policjanci z Nowego Miasta (woj. mazowieckie) sprawdzali czy trzech mężczyzn przestrzega zasad kwarantanny. Funkcjonariusze znaleźli się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie, bo w budynku wybuchł pożar. Wszystkich udało się uratować.

W miniony wtorek dzielnicowi z Posterunku Policji w Nowym Mieście, w powiecie płońskim (woj. mazowieckie), w ramach pełnienia służby w gm. Nowe Miasto i Joniec, kontrolowali osoby przebywające na kwarantannie.
- Z uwagi na to, że z 36, 39 i 40-latkiem, odbywającymi kwarantannę w jednym z domów, nie mogli nawiązać kontaktu telefonicznego, postanowili sprawdzić miejsce osobiście - poinformowali policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Sama kontrola odbyła się bez uwag, a wszyscy mężczyźni byli pod wskazanym adresem.
Z komina buchnął ogień
Chwilę później, nagle z komina budynku, w którym przebywali odbywający kwarantannę, buchnęły kłęby dymu, iskry i pojawił się wysoki ogień - zrelacjonowali dzielnicowi.
- Funkcjonariusze szybko zaalarmowali nieświadomych zagrożenia mężczyzn i zachowując bezpieczny dystans społeczny, pomogli wydostać się im na zewnątrz - dodali policjanci.
Na miejsce pożaru przyjechały trzy zastępy straży pożarnej, które pokonały żywioł. Jak się później okazało, w kominie domu zapaliła się sadza. Nikomu nic się nie stało.