Tragedia w Kościelisku. 43-latek zasypany przez ziemię nie żyje
Do wypadku doszło we wtorek podczas prac ziemnych na Groniku w Kościelisku (woj. małopolskie). 40-latek pracujący przy budowie sieci kanalizacyjnej zginął przysypany ziemią. W próbie ratowania mężczyzny brało udział sześć zastępów straży pożarnej.

O tragedii poinformował rzecznik Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, mł. kpt. Hubert Ciepły. We wtorek 43-letni mężczyzna wpadł do czterometrowego dołu przy ul. Gronik w Kościelisku (pow. tatrzański).
Jako podają lokalne media, brał udział w pracach przy budowie sieci kanalizacyjnej.
43-latek został przysypany ziemią. Zakopiańska policja podkreśliła, że obecni na miejscu współpracownicy usiłowali odkopać zasypanego mężczyznę. Wezwano też straż pożarną.
Kościelisko. Wypadek przy pracach ziemnych. 40-latek zginął w wykopie
- Poszkodowany został wydobyty z wykopu przez strażaków, zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon - przekazał mł. kpt. Hubert Ciepły.
W akcji brało udział sześć zastępów straży pożarnej. Mimo ich wysiłku życia mężczyzny nie udało się uratować.
W komunikatach służb pojawiły się dwie różne informacje dotyczące wieku zmarłego. Straż podała, że mężczyzna miał 43-lata. Policja pisze z kolei o 40-latku.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!