Pieniny: Turysta spadł z Sokolicy. Ciało transportowano pontonem

Oprac.: Aleksandra Cieślik
Nie żyje mężczyzna, który w sobotę spadł ze szczytu Sokolicy w Pieninach. "Zwłoki opuszczono ponad 350 metrów za pomocą technik linowych do podstawy szczytu, a następnie pontonem przeprawiono do Polskiej granicy" - czytamy we wpisie ratowników GOPR.

W sobotę w godzinach popołudniowych ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR otrzymali zgłoszenie o prawdopodobnym upadku ze szczytu Sokolicy (747 m.n.p.m.).
Natychmiast udali się w rejon wypadku. Przeszukiwali eksponowane południowe ściany góry. W akcji brało udział 20 ratowników GOPR oraz przedstawiciele polskiej i słowackiej straży Pienińskiego Parku Narodowego.
"Smutny obowiązek zniesienia ciała w dolinę"
W trakcie poszukiwań znaleziono ciało mężczyzny. Nie przeżył on upadku z dużej wysokości. "Ratownikom pozostał smutny obowiązek zniesienia ciała w dolinę" - czytamy na Facebooku goprowców.
Zwłoki turysty opuszczono ponad 350 metrów za pomocą technik linowych do podstawy szczytu, a następnie pontonem przeprawiono do polskiej granicy.
Postępowanie w tej sprawie prowadzą policja i prokuratura.